Strona intenetowa używa plików cookies w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Kliknij tutaj, żeby dowiedzieć się jaki jest cel używania cookies oraz jak zmienić ustawienia cookies w przeglądarce. Więcej informacji znajdą Państwo w zakładce Polityka Prywatności.

Rozumiem
Ciało - Trendy
21.09.2024

Zimny prysznic hartuje nie tylko ciało, ale i charakter

Zimny prysznic hartuje nie tylko ciało, ale i charakter
Zdjęcie Canva
Zdjęcie Canva

Kiedy temperatura za oknem robi się coraz niższa, pierwsze co przychodzi do głowy to poszukać sposobów na rozgrzanie się. Oczywiście ma to sens, ale nie jest to jedyna droga! Kontrolowana ekspozycja na zimno może sprawić, że nie tylko będziesz sobie lepiej radzić ze skutkami sezonowego pogorszenia pogody, ale też wzmocnisz swoje zdrowie fizyczne i psychiczne. Jak zimny prysznic może zmienić Twoje życien? 

Zimny prysznic – skąd ten hype?

Historia zimnych pryszniców i kąpieli w zimnej wodzie sięga tysięcy lat wstecz. Starożytni Grecy i Rzymianie korzystali z nich nie tylko dla higieny, ale także dla wzmocnienia organizmu. W średniowieczu zimne kąpiele stosowano w klasztorach, a w XVIII wieku lekarze, tacy jak James Currie, promowali je jako skuteczną metodę leczenia gorączki i różnych dolegliwości zdrowotnych. W XX wieku zimne prysznice zyskały popularność dzięki zainteresowaniu terapiami naturalnymi, a obecnie wracają jako część praktyk wellness i mindfulness.

Jednym z największych fanów zimna jest Wim Hof, znany jako „Człowiek Lód”. Jego metoda oddychania połączona z ekspozycją na zimno zyskała uznanie na całym świecie, a coraz więcej ludzi odkrywa korzyści płynące z tej praktyki. O tym, że trend ten jest bardzo popularny w Polsce, będziemy mogli przekonać się pewnie za mniej więcej miesiąc, kiedy na social mediach zaleje nas nomen omen fala pierwszych morsujących w tym sezonie. A dla tych, którzy nie lubią wystawiać się na zimno w terenie, branża wellness oferuje coraz więcej alternatyw. Rosnąca popularnością cieszą się przenośne beczki lub kontenery, np. w wersji do nadmuchania, w których można wykonać tzn. cold plunge, czyli zanurzyć się w zimnie w domowym zaciszu. 

Zimny prysznic
Zdjęcie Canva

Zimny prysznic – korzyści

Zimny prysznic – dla niektórych budząca grozę, dla innych rewolucyjna metoda na poprawę jakości życia. Okazuje się, że ta prosta praktyka niesie ze sobą więcej korzyści, niż mogłoby się wydawać. Jak zimny prysznic może odmienić twoje życie? Oto kilka kluczowych powodów:

Energia na dzień dobry: Zimny prysznic działa jak mocna kawa, tylko że nie zawiera kofeiny. Gdy zimna woda oblewa ciało, serce przyspiesza, a oddech staje się głębszy i szybszy. Efekt? Twoje ciało i mózg dostają solidny zastrzyk tlenu, co natychmiast przekłada się na lepszą koncentrację i gotowość do działania. Nagle czujesz, że możesz podbić świat – odważniej podejmujesz się wyzwań, a poranne zmęczenie przestaje istnieć. To taki naturalny “reset”, który pobudza organizm lepiej niż jakikolwiek napój energetyczny.

Nowy poziom odporności: Nie tylko ciało, ale i umysł korzystają na zimnych prysznicach. Kiedy regularnie wystawiasz się na działanie zimnej wody, ciało adaptuje się do trudnych warunków, a to przekłada się na lepsze funkcjonowanie układu odpornościowego. Organizm produkuje więcej białych krwinek, które pomagają walczyć z infekcjami. Ale to nie wszystko – zimny prysznic to także szkoła dla ducha. Zwiększasz swoją odporność na stres, bo ciało uczy się, jak radzić sobie z nagłymi wyzwaniami. Po pewnym czasie stres w pracy czy codzienne problemy nie będą już tak przerażające. Zimny prysznic hartuje nie tylko ciało, ale i charakter. 

Naturalna kuracja dla piękna: Zimny prysznic to naturalny kosmetyk dla skóry i włosów. W przeciwieństwie do gorącej wody, która wysusza skórę, zimna zamyka pory, zatrzymując wilgoć. Dzięki temu skóra staje się bardziej napięta, elastyczna i wygląda zdrowiej. Nie musisz już używać nadmiaru kremów i balsamów – wystarczy regularny zimny prysznic. Twoje włosy również na tym korzystają. Zimna woda domyka łuski włosów, co sprawia, że stają się one bardziej lśniące, mocniejsze i mniej podatne na przetłuszczanie. Krócej mówiąc, to prosty sposób na naturalny glow, bez wydawania fortuny na kosmetyki! 

Endorfinowe dopalenie: Czy wiesz, że zimny prysznic może poprawić nastrój? To prawda! Kiedy stajesz pod strumieniem zimnej wody, mózg reaguje, wydzielając endorfiny, zwane hormonami szczęścia. Te naturalne substancje chemiczne sprawiają, że czujesz się bardziej zadowolony, pełen energii i gotów do działania. To jak naturalny antydepresant, który możesz stosować codziennie, bez obaw o skutki uboczne. Co więcej, zimny prysznic działa na naszą psychikę jak mała wygrana – pokonujesz swoje opory, co buduje poczucie własnej wartości i siły.

Przyśpieszona regeneracja mięśni: Jeśli lubisz intensywną aktywność fizyczną, zimny prysznic stanie się Twoim najlepszym przyjacielem. Po solidnym treningu mięśnie są zmęczone, a zimna woda działa jak balsam, zmniejszając stany zapalne i redukując ból. Nie bez powodu sportowcy korzystają z kąpieli lodowych – zimny prysznic przynosi podobne korzyści, ale jest o wiele łatwiejszy do wprowadzenia w codzienną rutynę. Dzięki niemu szybciej wrócisz do formy, a Twoje ciało będzie gotowe na kolejne wyzwania. To idealne rozwiązanie, by regenerować się jak zawodowiec, nawet jeśli ćwiczysz tylko dla przyjemności! 

Poprawa funkcji kognitywnych: Zimny prysznic to nie tylko odświeżenie ciała, ale i umysłu. Kiedy zimna woda uderza w skórę, twoje ciało automatycznie przełącza się w tryb “przetrwania”, co natychmiast wyostrza Twoje zmysły. To jak natychmiastowy zastrzyk koncentracji i skupienia, który pomaga lepiej radzić sobie z wyzwaniami intelektualnymi. Dzięki temu nawet najtrudniejsze zadania wydają się łatwiejsze do ogarnięcia. Zimny prysznic może być Twoją tajną bronią, gdy masz przed sobą ważny projekt, egzamin czy kreatywne zadanie.

Oszczędzanie: Na koniec coś, co doceni każdy miłośnik oszczędności. Zimny prysznic z pewnością skróci Twój czas spędzony pod wodą. Gdy temperatura spada, raczej nie będziesz mieć ochoty stać pod prysznicem przez pół godziny. To świetna wiadomość dla Twojego portfela! Krótsze prysznice to mniejsze zużycie wody i prądu, co z kolei przekłada się na niższe rachunki. Dodatkowo, zimny prysznic jest ekologiczny – nie tylko oszczędzasz zasoby, ale i przyczyniasz się do zmniejszenia swojego śladu węglowego. To prosty, ale skuteczny sposób na bycie bardziej eco-friendly bez większego wysiłku. 

Zimny prysznic
Zdjęcie Canva

Jak się do niego przyzwyczaić? 

Jak widzisz, korzyści, które niesie ze sobą zimny prysznic, jest naprawdę dużo. Ale co jeśli rozum mówi „zróbmy to!”, ale ciało nadal się buntuje, bo nie chce się wystawiać na dyskomfort? Skorzystaj z tych prostych wskazówek, aby krok po kroku przyzwyczaić się do tego zdrowotnego rytuału i na stałe włączyć go do swojej codziennej rutyny: 

Zacznij powoli: Najpierw bierz krótkie prysznice z letnią wodą, a następnie stopniowo obniżaj temperaturę, aż będziesz w stanie wytrzymać zimną wodę.

Zrób to rano: Zimny prysznic ma właściwości pobudzające więc lepiej unikać go wieczorem, aby nie zaserwować sobie porcji bezsenności.

Oddychaj głęboko: Skup się na głębokim oddychaniu, aby pomóc swojemu ciału się zrelaksować i przyzwyczaić do zimna.

Skróć czas: Początkowo bierz krótkie prysznice, np. 1-2 minuty, a potem stopniowo wydłużaj czas, gdy poczujesz się bardziej komfortowo.

Pamiętaj o korzyściach: Przypomnij sobie, dlaczego chcesz wypróbować zimne prysznice – mogą pomóc w poprawie krążenia, zwiększeniu energii i poprawie nastroju.

Zadbaj o komfort po prysznicu: Miej pod ręką ciepły ręcznik lub szlafrok, aby szybko się ogrzać po zakończeniu prysznica.

Stawiaj na konsekwencję: Regularne stosowanie zimnych pryszniców pomoże Twojemu ciału przyzwyczaić się do nowego nawyku.

W życiu ważna jest równowaga. Dlatego chętnie przypomnimy Ci, jakie korzyści daje ciału regularne ogrzewanie. Listę korzyści płynących z wejścia do sauny czy otulenia się grubym swetrem znajdziesz TU.

Monika Dąbrowska

Monika Dąbrowska

Odkąd pamiętam moje życie było związane z pracą nad ciałem – najpierw pływałam, potem grałam w siatkówkę, równolegle zakochałam się w nartach, a wreszcie trafiłam na jogę i przy niej pozostanę już na zawsze. To był mój pierwszy przemyślany krok w holistycznej pracy nad sobą. Po nim nastąpiły kolejne, odżywianie, świadoma pielęgnacja, praca nad emocjami, własnymi barierami i wiele innych. Gdzieś pośrodku tej drogi zrodził się pomysł na portal Twig.pl, który ma być inspiracją dla innych (i dla mnie) do wprowadzania dobrych praktyk w codzienności. Rozpoczynając ten projekt zostawiłam za sobą dotychczasowe życie zawodowe związane z marketingiem i reklamą i pracą w takich branżach jak moda i uroda. Na co dzień nie mogę żyć bez książki, filmu i teatru. Na mojej ścieżce edukacji pojawiła się nawet szkoła aktorska, pierwsza życiowa lekcja otwartości. Kolejne odebrałam podróżując. Coraz więcej miejsca w moim życiu zajmuje natura. Latem uciekam z Warszawy (w której mieszkam) nad Narew, gdzie trochę zdradzam jogę pływając na wakeboardzie albo po prostu gapiąc się w słońce.