Strona intenetowa używa plików cookies w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Kliknij tutaj, żeby dowiedzieć się jaki jest cel używania cookies oraz jak zmienić ustawienia cookies w przeglądarce. Więcej informacji znajdą Państwo w zakładce Polityka Prywatności.

Rozumiem
Ciało - Odżywianie
16.12.2021

Pasta z kurkumy i złote mleko, czyli przepis na zdrowie!

Pasta z kurkumy i złote mleko, czyli przepis na zdrowie!
Zdjęcie Canva
Zdjęcie Canva

Współcześni naukowcy są zaskoczeni wspaniałymi właściwościami zdrowotnymi kurkumy, która jest m.in. niezastąpionym środkiem w zwalczaniu infekcji. O odporność należy dbać każdego dnia, dlatego dzielimy się dziś z Wami ajurwedyjskimi przepisami na złote mleko i pastę z kurkumy, które z pewnością dodadzą mocy zdrowia! 

Kurkuma to smak Indii o niesamowitym działaniu prozdrowotnym. Udowodniono, że posiada właściwości m.in. antybakteryjne, antyoksydacyjne, oczyszczające, przeciwzapalne, przeciwwirusowe, przeciwnowotworowe. Skutecznie pomaga również zwalczać wszelkie infekcje. Nie będzie przesadą, jeśli nazwiemy ją fenomenem medycznym! Kurkuma była znana przez joginów i lekarzy Ajurwedy od czasów starożytnych. Do niedawna ludzie Zachodu używali jej wyłącznie jako barwnika do potraw, na szczęście to się powoli zmienia! Lekarze Ajurwedy nauczają, że aby kurkuma najlepiej uwolniła swoje właściwości zdrowotne, należy ją poddać procesowi gotowania (niewielką ilością wody, przez co najmniej 8 minut). Idealnym rozwiązaniem na wzmocnienie energii witalnej i odporności jest wspomniana już pasta z kurkumy lub złote mleko (tzw. „golden milk”), na które przepisy przedstawiamy poniżej. 

Więcej o kurkumie pisaliśmy TU

Pasta z kurkumy – przepis 

Pasta z kurkumy
Zdjęcie Canva

Najlepsze działanie ma kurkuma przygotowana w formie pasty. Chcąc ją przygotować, należy pamiętać o trzech kluczowych zasadach, aby wydobyć z niej wszystko, co najcenniejsze:

– należy gotować kurkumę co najmniej 8 minut

– przed użyciem dodać kilka kropli tłuszczu (w celu zoptymalizowania działania),

– kurkuma powinna być połączona z czarnym pieprzem (piperyna, która znajduje się w pieprzu kilkukrotnie wzmacnia działanie kurkuminy – składnika kurkumy). 

Składniki: 

2-3 łyżki kurkumy w proszku (najlepiej ekologicznej), 

½ szklanki wody (średnio), 

2-3 szczypty mielonego pieprzu, 

2-3 szczypty mielonego imbiru. 

Przygotowanie: 

Wodę wlej do garnka i doprowadź do wrzenia, po czym dodaj kurkumę, pieprz i imbir. Podczas gotowania mieszaj, aż powstanie gęsta pasta. Proces musi trwać co najmniej 8 minut! Jeśli pasta stanie się zbyt gęsta, dodaj więcej wody, a jeśli zbyt rzadka – kurkumy. Wyczuj konsystencję, aby była gęsta, ale nie za bardzo. Uważaj, aby masa nie przypaliła się! 

Tak przygotowana pasta z kurkumy może być przechowywana w szklanym pojemniku w lodówce od 2 do max. 3 tygodni. Dodawaj ją np. do owsianek, koktajli, dressingów lub złotego mleka. 

Zdrowotne wykorzystanie

Pastę z kurkumy można wykorzystywać na wiele sposobów. Oto kilka zdrowotnych możliwości: 

Ból gardła, zatrzymany śluz (flegma) – z około ½ łyżeczki pasty uformuj małą kulkę, umieść ją w tylnej części gardła i połknij, popijając ciepłą wodą (jeśli pasta jest zbyt rzadka, nabierz ją łyżką i popij). Powtarzaj kilka razy dziennie, a przy ostrych infekcjach nawet co godzinę (później zmniejsz dawkę), 

Problemy z trawieniem – ze względu na działanie przeciwgrzybicze kurkumy (np. zwalcza grzyby Candidia) zaleca się przyjmowanie naturalnego jogurtu (lub kefiru) z kawałkiem banana i 1 łyżeczką pasty, 

Kłopoty ze snem – należy rozpuścić pół łyżeczki pasty w szklance wody i wypić pół godziny przed snem, 

Profilaktycznie – można spożywać 1 łyżeczkę kurkumy dziennie. 

Złote mleko – przepis 

Złote mleko
Zdjęcie Canva

Drugim popularnym lekarstwem Ajurwedy jest złote mleko, czyli najprościej mówiąc kurkuma z mlekiem. To napój joginów znany od tysięcy lat! Wzmacnia odporność, czyści skórę i krew, smaruje stawy oraz wpływa pozytywnie na samopoczucie. 

Składniki: 

– 1 łyżeczka pasty z kurkumy (najlepiej wykonanej samodzielnie),

– 1 szklanka mleka (najlepiej sprawdzą się niesłodzone napoje roślinne, np. mleko owsiane, ryżowe, migdałowe),

– 1 łyżeczka masła klarowanego (lub niewielką ilość oleju sezamowego, kokosowego – należy pamiętać, że nie dodajemy ich do wrzątku, ale do przestudzonych naparów), 

– Miód (do smaku), 

– Dodatki: imbir, cynamon, kardamon, gałka muszkatołowa, szczypta pieprzu (wedle uznania). 

Przygotowanie: 

W rondelku podgrzej mleko (uważaj, aby go nie zagotować!), dodaj pastę z kurkumy, tłuszcz i ewentualne dodatki. Po przestudzeniu przelej napar przez sitko i dołóż miód (ilość wedle uznania). Voilà, płynne złoto gotowe! 

Dlaczego warto je pić? 

– Złote mleko zmniejsza stany zapalne i bóle stawów (w przypadku problemów z elastycznością kręgosłupa i stawów stosuj codziennie przez około 30 dni),

– Pomaga w utrzymaniu prawidłowego trawienia, łagodząc niestrawność, zwiększając produkcję żółci nawet o 62%,

– Posiada właściwości antybakteryjne, przeciwwirusowe i przeciwgrzybicze, dzięki czemu stosuje się je jako ajurwedyjski środek w walce z przeziębieniem, 

Zapobiega uszkodzeniom komórek (działanie przeciwutleniające), spowalniając proces starzenia, 

– Płynne złoto może poprawiać nastrój i zmniejszać objawy depresji, 

Chroni przed chorobami układu krążenia (jego kluczowe składniki: cynamon, imbir, kurkuma są powiązane z niższym ryzykiem chorób serca),

Ilości spożywania złotego mleka zależą od naszego indywidualnego stylu życia. Jeśli nie stosujemy postu przerywanego, możemy je pić rano jako rozgrzewający napój, który doda nam siły na cały dzień. Idealnie sprawdzi się też wieczorem. Życzymy wspaniałych eksperymentów i przede wszystkim NA ZDROWIE! 

Patrycja Zwolińska

Patrycja Zwolińska

Odkąd zaczęłam podążać drogą zdrowia i większej świadomości moje życie obróciło się do góry nogami. Pokochałam stać na głowie, kiedy wszystko jest na właściwym miejscu – włącznie ze mną. Codziennie uczę się sztuki wdzięczności i zachwytu nad naturą, która nie ma sobie równych. Jest dla mnie najlepszym lekarstwem. Kocham górskie wędrówki w nieznane, ale także wpatrywanie się w piękno kwitnących bzów, chodzenie boso po trawie. Kocham po prostu być ze światem, nie przeciw niemu. Na postrzeganie samej siebie i świata wpłynęły znacznie joga i medytacja, które nieustannie uczą mnie pokory i dystansu. Pasjonuje mnie Ajurweda i Medycyna Chińska, które patrzą na człowieka holistycznie. Odkąd zostałam wegetarianką moją nową pasją stało się roślinne gotowanie – uczę się leczyć pożywieniem. Lubię obserwować niebo i wpatrywać się w gwiazdy, które dzięki astrologii bardziej rozumiem. Wracając na ziemię – jestem studentką dziennikarstwa, która ulgę znajduje w pisaniu. Jestem także marzycielką i wolną duszą, która stale szuka swojej ziemskiej ścieżki.