Strona intenetowa używa plików cookies w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Kliknij tutaj, żeby dowiedzieć się jaki jest cel używania cookies oraz jak zmienić ustawienia cookies w przeglądarce. Więcej informacji znajdą Państwo w zakładce Polityka Prywatności.

Rozumiem
- Autor
25.01.2020

Katarzyna Świeżak

Chciałam zostać baletnicą, matematyczką, teatrolożką, projektantką odzieży (chronologia nie jest przypadkowa). Pewnie ta wielość zainteresowań sprawiła, że dziś znam się na trendach szeroko rozumianych. Jak również to, że tak dobrze odnalazłam się w redaktorskiej pracy, którą wykonywałam przez 15 lat. Przez 13 lat byłam szefową kilku działów w tygodniku Wysokie Obcasy – przekształciłam Styl Życia w opiniotwórczy dział informujący o nowych zjawiskach społeczno-kulturalnych, stworzyłam nowy dział Podróże, który spopularyzował m.in. tak modne dziś mikrowyprawy, przeobraziłam dział Mody nadając modowej tematyce rangę ważnego społecznego tematu i w ten sposób wyznaczając nowy kierunek w polskiej prasie. Współtworzyłam koncepcję nowego magazynu Wysokie Obcasy Extra. Nie mogę żyć bez kultury, którą z biegiem lat spycha na drugie miejsce natura. Taką samą wielką miłością darzę kajak i rower. Mam nadzieję, że w najbliższej przyszłości w ich towarzystwie będę przemierzać świat.

Karolina Pawlak i Patrycja Krogulska

Karolina Pawlak i Patrycja Krogulska

Znamy się od blisko 20 lat, każda z nas ma swój odrębny zawodowy świat, a łączy nas – cała reszta. Ponieważ nasze zawody (tłumaczka i prawniczka) nie pozostawiają nam zbyt dużo miejsca na życiową fantazję od zawsze starałyśmy się tworzyć dla siebie wspólną przestrzeń dla kreatywnego rozwoju – od wspólnych planów filmowych przez projekty sztuki użytkowej i sesje zdjęciowe po wydarzenia wspierające kobiecą solidarność i girl power. Odkąd zapragnęłyśmy mieć dzieci, w prawie każdej ciąży byłyśmy w tym samy czasie i – po licznych perturbacjach – udało nam się zostać mamami czterech silnych, mądrych i pięknych dziewczyn. Staramy się wychować je na szczęśliwych ludzi, jednocześnie nie tracąc przy tym z oczu własnych przyjemności. Czasem wychodzi nam to świetnie, częściej ktoś musi iść na kompromis i zazwyczaj nie są to dzieci… Wówczas zawsze udajemy, że tak właśnie miało być.