„Zdrowy”, „ekologiczny”, „naturalny”. Te słowa powinny być naszymi drogowskazami kierującymi ku jakościowym zakupom. Niestety producenci bardzo często używają ich bezpodstawnie, wykorzystując je jako skuteczny chwyt marketingowy pozwalający na znaczące podniesienie cen swoich produktów. Żeby ułatwić Wam nawigację w ekoświecie, przedstawiamy subiektywny przewodnik po certyfikatach i znakach, które mówią więcej niż najlepszy slogan reklamowy.
Moda, wzrost świadomości ekologicznej, troska o zdrowie. Niezależnie od tego, jakimi pobudkami kierują się producenci, od kilku lat zalewają światowe rynki naturalnymi produktami. Bardzo często hasła reklamowe wprowadzają konsumentów w błąd, a to, co kryje się wewnątrz opakowania, nie pokrywa się z zapewnieniami o jakości produktu wypisanymi na zewnątrz. Żeby nie dać wprowadzić się w błąd i płacić nie za puste słowa, ale prawdziwą jakość, zwróćcie uwagę na te znaki i certyfikaty ekologiczne:
Certyfikat rolnictwa lub przetwórstwa produktów ekologicznych
Jest nadawany przez Unię Europejską za pośrednictwem krajowych jednostek certyfikujących. Żeby móc umieścić ten znak na swoich produktach, producenci muszą spełnić szereg restrykcyjnych wymogów, m.in. dbałość o glebę podczas produkcji roślinnej, poszanowanie dobrostanu zwierząt z perspektywy produkcji produktu, stosowanie zaakceptowanych przez Unię Europejską środków ochrony roślin, zakaz wprowadzania modyfikacji genetycznych czy zachowanie bioróżnorodności biologicznej.
FairTrade
Przyznawany jest produktom, które powstały lub zostały pozyskane zgodnie ze standardami sprawiedliwego handlu. Widząc taki certyfikat na opakowaniu, mamy pewność, że źródło, z którego pochodzi dany produkt, działa w oparciu o przestrzeganie praw człowieka, niezatrudnianie nieletnich, brak pracy przymusowej czy godziwe wynagrodzenie.
ECOCERT
Jest jednym z głównych certyfikatów potwierdzających czystość ekologiczną produktów w ponad 80 krajach na całym świecie. Znajdziemy go zarówno na produktach spożywczych, jak i kosmetykach oraz środkach czystości. Posługiwanie się tym certyfikatem zobowiązuje producentów, aby na każdym certyfikowanym produkcie podana była ilość składników pochodzenia naturalnego oraz ilość składników pochodzących z kontrolowanych upraw ekologicznych. Ecocert bada też charakter biodegradacji i recyklingu opakowań certyfikowanych produktów.
BIO – produkt ekologiczny
Oznakowane nim mogą być produkty pochodzące z kontrolowanej produkcji ekologicznej, certyfikowane zgodnie z normami Unii Europejskiej przez jednostki certyfikacyjne.
Vegan
To certyfikat brytyjski, przeznaczony dla towarów żywnościowych i kosmetycznych. Oznacza, że dany produkt nie zawiera składników odzwierzęcych, nie był testowany na zwierzętach i że jest wolny od wszelkich modyfikacji genetycznych.
CRUELTYFREE
To certyfikat wydawany przez amerykańską organizację broniącą praw zwierząt, PETA. Jest on przyznawany jedynie kosmetykom produkcji amerykańskiej i oznacza, że dany produkt i żaden z jego składników nie był testowany na zwierzętach. Nie oznacza jednak, że posiadający go produkt jest wegański.
Przekreślony Kłos
Jest międzynarodowym symbolem bezpiecznej żywności bezglutenowej. Jego obecność na opakowaniu oznacza, że produkt jest przebadany pod kątem zawartości glutenu, a produkujący go zakład przeszedł audyt zgodny ze standardem Stowarzyszenia Europejskich Towarzystw Osób z Celiakią.
Poszczególnym certyfikatom przypisane są znaki graficzne, o ściśle określonym kolorze, czcionce czy napisie. Producenci często tworzą własne symbole, odwołujące się do popularnych znaków ekologicznych, opatrzone słowani „bio”, „eko” czy „natural”, z powtarzającymi się motywami roślinnymi lub zwierzęcymi, najczęściej w kojarzącym się z naturą kolorze zielonym. Warto wystrzegać się producentów z pseudocertyfikatami, których praca nie mieści się w ramach definicji uczciwego handlu. Oczywiście certyfikat nie jest jedynym gwarantem jakości produktu. Przystąpienie do procesu weryfikacji często łączy się z bardzo dużymi kosztami, związanymi m.in. z przeprowadzeniem audytu, na co niekoniecznie stać małych, regionalnych przetwórców, hodowców i rolników. Dlatego warto zacząć od własnej weryfikacji: czytania składów produktów na etykietach oraz wspierania lokalnych producentów o potwierdzonej renomie.