Olejek lawendowy zawsze mamy pod ręką. Koi, wycisza, ułatwia zasypianie i wprowadza w stan błogości podczas medytacji. Ale w Walentynki szukamy czegoś, co zamiast usypiać rozbudzi zmysły i pożądanie. Dlatego z nieukrywaną przyjemnością testujemy olejki, które warto mieć pod ręką 14 lutego.
Dla ciała, dla zmysłów
Mimo że aromaterapia roztacza wokół siebie aurę magii, skuteczność jej działania jest potwierdzona naukowo. Wdychane przez nas zapachy stymulują zakończenia nerwowe znajdującej się w wewnętrznej części nosa opuszki węchowej, która odgrywa kluczową rolę w zmyśle węchu oraz stymuluje układ limbiczny. Układ ten bierze udział w regulacji naszych zachowań, w tym natężenia libido. Znaczenie zapachu jako bodźca stymulującego naszą seksualność znane było już w starożytności, a do dziś wykorzystywane jest przez wszystkich fanów tantry i kamasutry. Jak twierdzą naukowcy osoby z lepiej rozwiniętym zmysłem zapachu doświadczają orgazmów częściej i z większą intensywnością. Odpowiednia selekcja naturalnych olejków sprawi, że ostatnie na co będziesz mieć ochotę w łóżku to spanie. Do Walentynek zostało kilka dni, więc jeśli zależy Ci na erotycznej atmosferze świętowania, zaopatrz się w następujące zapachy:
Szałwia muszkatołowa
Badania pokazują, że olejek z tej rośliny pomaga zredukować negatywne odczucia związane z napięciem miesiączkowym, wyciszyć huśtawkę hormonalną i rozluźnić. Jeśli czujesz, ze Twój miesięczny cykl może pokrzyżować romantyczne walentynkowe plany, przed kolacją zafunduj sobie inhalację z tego olejku.
Żeń szeń
Jeśli szukasz naturalnych stymulantów erekcji, ten olejek na pewno wesprze Cię w trudniejszych momentach. Naukowcy przypuszczają, że wyciąg z tej rośliny może mieć potężne właściwości afrodyzyjne, podnosić libido i aktywować substancje chemiczne w mózgu bezpośrednio wpływające na erekcję.
Ylang Ylang
Stymuluje krążenie krwi w naczyniach włosowatych, w medycynach tradycyjnych wykorzystywany jest jako silny afrodyzjak. Pobudza zmysły, relaksuje i pomaga pozbyć się uczucia niepokoju. Świetnie sprawdzi się, kiedy Twoje walentynkowe spotkanie wypadnie po intensywnym, ciężkim dniu – kilka kropel sprawi, że od razu się zresetujesz i wejdziesz w intymny nastrój.
Jaśmin
Znany jest ze swoich właściwości poprawiających nastrój i podnoszących poziom energii. Tradycyjnie wykorzystywany był do przeciwdziałania impotencji, oziębłości, spadkom libido i przedwczesnym wytryskom. Nie masz ochoty na seks? Wykorzystaj go podczas medytacji z intencją otwarcia na fizyczne przyjemności i daj się ponieść efektom.
Neroli
To zapach uwodzenia i flirtu. Znany jest przede wszystkim ze swojego wpływu na kobiece libido, ale mężczyzn też zachęcamy do eksperymentowania z tym zapachem. Dla obopólnej korzyści warto dodać go do ulubionego olejku do masażu ciała o neutralnym zapachu.
Drzewo sandałowe
Magiczny olejek dedykowany mężczyznom. Ten słodki, drzewny zapach przywołuje na myśl egzotykę i erotykę. Pobudza sensualność i pozwala pozbyć się seksualnych zahamowań. Jeśli masz ochotę na łóżkowe eksperymenty, ale boisz się wyjść poza swoją strefę komfortu i przyzwyczajeń, kilka kropel dodanych do dyfuzora na pewno pomoże Ci się przełamać.
Kwiat pomarańczy
Zapach wakacji, lekkości, beztroski i zabawy. Pomaga zwalczać nieśmiałość, wprowadza powiew świeżości i pobudza. Odczuwasz senność i zamiast w seksowną bieliznę masz ochotę wskoczyć w dresik? Weź kilka głębokich, pomarańczowych wdechów i zastanów się jeszcze raz nad planem na wieczór.
Drzewo różane
Subtelnie pobudza zmysły, wzmaga uczucie radości i rozprężenia, działa antydepresyjnie. Jego upajający aromat pomoże przedłużyć seksualną przyjemność, więc sięgnij po niego, jeśli masz ochotę na powolne, namiętne doznania.
Johimbina
Pozyskiwany z afrykańskiego drzewa olejek uważany jest za jeden z najsilniejszych afrodyzjaków. Nie jest łatwo dostępny, ale warto zadać sobie trudu, żeby wejść w posiadanie buteleczki, bo w stymulującym działaniu nie ma sobie równych.
Geranium
Tradycyjnie wykorzystywany do leczenia zaburzeń seksualnych, przypisuje się mu działanie stymulujące produkcję estrogenów. Wycisza, sprzyja nastrojowi medytacji i wzmaga potrzebę bliskości – dlatego bardzo często wykorzystywany jest podczas praktyki seksu tantrycznego.
Cynamon
To świetny wybór, kiedy chcesz rozgrzać zarówno ciało, jak i zmysły. Słodkawy, intensywny zapach stymuluje siłę odczuwania bodźców i potencję seksualną. Zaczynasz randkę od spaceru? Uwzględnij cynamonowy masaż w planie na drugą część wieczoru. Twój partner na pewno doceni taką formę rozgrzania, kiedy już wrócicie do domu.
Jak pobudzać?
Afrodyzjakalne właściwości olejków możesz wykorzystywać na kilka sposobów:
Erotyczna kąpiel: zamień Waszą łazienkę w orientalne spa. Zgaś światło, zapal świeczki i dodaj kilka kropli wybranego olejku do wody. Pamiętaj, ze ta nie powinna być zbyt gorąca – dzięki niższej temperaturze unikniesz nadmiernego rozprężenia i nie opadniesz z sił.
Masaż: zmieszaj wybrany olejek z olejem bazowym, którego używasz do pielęgnacji ciała.Wybierz ten, który ma tłustszą konsystencję i nie wchłania się zbyt szybko, dzięki temu przedłużysz fizyczną i emocjonalną przyjemność płynącą z masażu. Pamiętaj, że większość naturalnych olejków nie może być stosowana bezpośrednio na skórę. Aby uniknąć podrażnień i poparzeń, wymieszaj stymulant z olejową, bezpieczną bazą.
Dyfuzor: dzięki temu małemu urządzeniu stwierdzenie, że erotyczne napięcie wisi w powietrzu nabierze nowego znaczenia. Jeśli chcesz stopniować kontakt fizyczny, ale też poczuć erotyczną atmosferę już od pierwszych chwil spotkania, postaw na rozpylenie pobudzającego zapachu wokół Was. Uważaj, aby nie przesadzić z ilością, naturalne olejki są silnie skoncentrowane i wdychane w nadmiarze mogą wywołać ból głowy lub mdłości.
Spodobało Ci się działanie aromaterapii? Nie ograniczaj się do niej tylko w sytuacjach intymnych. O tym, jak jeszcze możesz wykorzystywać dobroczynne właściwości olejków eterycznych, przeczytasz TU.