W czasie przesilenia letniego Słońce wyszło ze znaku Bliźniąt i weszło do znaku Raka. Jeśli sezon Bliźniąt był dla Ciebie męczącym chaosem, ten nowy astrologiczny miesiąc może okazać się pewną ulgą. Podpowiadamy, jak dobrze wykorzystać sezon Raka dla wzrostu i rozwoju!
Energię Bliźniąt charakteryzuje komunikatywność, towarzyskość, wyrażanie siebie. W ubiegłym miesiącu astrologicznym byliśmy bardziej podatni na spotkania ze znajomymi, angażowanie się w społeczność. Sezon Raka przynosi zupełnie inne jakości i energie. W tym miesiącu mamy okazję do połączenia się na nowo ze swoimi korzeniami i najgłębszymi emocjami. Możemy odkryć, jak pełne jest nasze życie wewnętrzne.
Sezon Raka – charakterystyka
Zwykle trwa od 21 czerwca do 22 lipca. Rak jest pierwszym żywiołem wody w horoskopie. Jego jakość nie ma nic wspólnego z beztroską energią imprez przy basenie. Astrologicznie element wody oznacza nastrojowość, intuicyjność, uczuciowość, emocjonalność. Jest to energia bardziej powściągliwa i introwertyczna.
Planetą rządzącą Rakiem jest Księżyc – najbardziej intymny ze wszystkich planet. Reprezentuje nasz świat wewnętrzny, czyli emocje, wewnętrzne dziecko, wrażliwość. Jest silnie związany z domem, korzeniami, intymnością i relacjami opiekuńczymi. Możemy go porównać z czasem, gdy znajdujemy się w brzuchu mamy. Jesteśmy tam w ciemnym, ciepłym i bezpiecznym miejscu. I wcale nam się nie spieszy, by się stamtąd wydostać. Rak też nie chce opuszczać swojej skorupki, ale wie, że musi. Bez tego nie ma rozwoju.
Mel Priestley, astrolog z Edmonton, twierdzi, że „sezon Raka może być czasem szybko zmieniających się emocji, ponieważ [znak] jest rządzony przez Księżyc, który porusza się bardzo szybko przez wszystkie znaki w ciągu miesiąca”. Oznacza to, że jeśli masz planety w Raku w swoim astrologicznym wykresie (kosmogramie), możesz odczuć skutki tego sezonu bardziej niż inne. Nie zmienia to faktu, że czas ten oddziałuje na każdego z nas (ale nie na każdego jednakowo).
Jak dobrze wykorzystać sezon Raka?
To, jaki będzie ten czas, zależy od tego, w którym momencie rozwoju jesteśmy. Bez względu na to, czy jest to łatwy, czy trudny miesiąc – nie próbuj zwalczać swoich uczuć. Są zdecydowanie silniejsze od Ciebie, a uciekanie przed nimi i ich ignorowanie nie przyniesie nic dobrego. Tak długo, jak przed czymś uciekasz, tak długo Cię to goni. Do ciemnych stron Raka zaliczamy nadwrażliwość, lęk o najbliższych i rozpamiętywanie przeszłości. Przedstawiamy kilka sposobów, jak świadomie spożytkować ten emocjonalny czas:
Skończ z rozpamiętywaniem
Przeszłość jest dla Raka wygodnym miejscem, bo nic w niej się już nie zmieni. Ważne, aby zrozumieć, że to, co wydarzyło się kiedyś, nie musi wydarzyć się w przyszłości. Każde doświadczenie jest życiową lekcją, która nie przytrafia się bez powodu. Zerwij z potrzebą narzekania i użalania się nad sobą. Nie pielęgnuj w sercu żalu do bliskich osób. W ten sposób krzywdzisz zwłaszcza siebie. Wybacz nie dla innych, ale dla siebie. Dla swojego wewnętrznego spokoju. Skup się na celebracji chwili obecnej. Bądź tu i teraz, nie w przeszłości. Życie toczy się właśnie w tej chwili.
Pracuj z żywiołem wody
Sezon Raka jest świetny na spędzanie czasu w pobliżu wody, która oczyszcza, odżywia i uzdrawia emocje. To dobry moment na wycieczkę w kierunku zbiorników wodnych. Nie musi to być od razu ocean, czy morze. Wystarczy obecność małego wodospadu, a nawet wanna! Zachęcamy do zażywania uzdrawiających kąpieli, które zrównoważą emocje. Wykonaj swój ulubiony rytuał. Wsyp do wanny dobrej jakości sól, wlej uspokajające olejki eteryczne i ulubione napary ziołowe. Ustaw w pobliżu świece, kadzidła i włącz nastrojową muzykę. Te momenty spokoju stworzą miejsce na przestrzeń w głowie (tak bardzo potrzebnej w tym miesiącu!).
Więcej o tym, jak wpływa na nas przebywanie w pobliżu wody, przeczytasz TU.
Zdefiniuj bezpieczeństwo
Co sprawia, że możesz się rozluźnić, jakbyś był w brzuchu mamy? Kiedy czujesz się naprawdę bezpiecznie i swobodnie, żeby wyjść ze skorupki? Rak potrzebuje prawdziwego poczucia bezpieczeństwa. Zastanów się, gdzie go szukasz – w swoim wnętrzu, a może w świecie materii? Świat zewnętrzny jest nietrwały i pełen złudzeń. Prawdziwe poczucie bezpieczeństwa możemy odnaleźć tylko poprzez pielęgnowanie czułej relacji z samym sobą. Jak pisze Agnieszka Maciąg: „Nie ważne w jakim świecie żyjesz, ważne jaki świat żyje w Tobie”. Niech to będzie nowym mottem!
Utrzymuj wysokie wibracje
Rak jest znakiem wrażliwym, wręcz nadwrażliwym. Zadbaj, aby była to pozytywna wrażliwość. Zamiast brać wszystko do siebie, ćwicz dystans. Spędzaj czas w ciszy, obserwuj letnią, pełną życia naturę – gwiazdy, płatki kwiatów i przede wszystkim wodę. Pielęgnuj w sercu radość, która jest najwyższą wibracją. Połóż się w trawie i poczuj, jak ziemia wyciąga z Ciebie trudne emocje i żal. Jeśli nie próbowałeś wcześniej, zaśpiewaj ulubioną mantrę. To wibracja dźwiękowa, która działa kojąco na nasz umysł i pomaga w zarządzaniu emocjami.
Bądź odpowiedzialny za swoje szczęście
Każdy z nas jest autorem swojego życia i szczęścia. To, co zasiejemy, to też zbierzemy. Rak oczekuje, że inni go uszczęśliwią. Dobrze zdać sobie sprawę z tego, że nikt nie jest odpowiedzialny za nasze emocje, tylko my sami. Nie możemy nieustannie zwalać winy za niepowodzenia na innych. Najwyższy czas wziąć odpowiedzialność za swoje życie i zrobić z nim coś dobrego. Coś, co sprawi, że urosną nam skrzydła! Niech taki będzie ten sezon Raka.
Patrycja Zwolińska
Odkąd zaczęłam podążać drogą zdrowia i większej świadomości moje życie obróciło się do góry nogami. Pokochałam stać na głowie, kiedy wszystko jest na właściwym miejscu – włącznie ze mną. Codziennie uczę się sztuki wdzięczności i zachwytu nad naturą, która nie ma sobie równych. Jest dla mnie najlepszym lekarstwem. Kocham górskie wędrówki w nieznane, ale także wpatrywanie się w piękno kwitnących bzów, chodzenie boso po trawie. Kocham po prostu być ze światem, nie przeciw niemu. Na postrzeganie samej siebie i świata wpłynęły znacznie joga i medytacja, które nieustannie uczą mnie pokory i dystansu. Pasjonuje mnie Ajurweda i Medycyna Chińska, które patrzą na człowieka holistycznie. Odkąd zostałam wegetarianką moją nową pasją stało się roślinne gotowanie – uczę się leczyć pożywieniem. Lubię obserwować niebo i wpatrywać się w gwiazdy, które dzięki astrologii bardziej rozumiem. Wracając na ziemię – jestem studentką dziennikarstwa, która ulgę znajduje w pisaniu. Jestem także marzycielką i wolną duszą, która stale szuka swojej ziemskiej ścieżki.
