Lubisz, kiedy w trudnych momentach ktoś bliski dodaje Ci otuchy? Nic dziwnego, słowa mają wielką moc i potrafią zadziałać jak prawdziwy katalizator do działania. Chcesz mieć pewność, że zawsze będzie obok Ciebie ktoś, kto dołoży werbalną cegiełkę do Twojej pewności siebie? Postaw na samopomoc i afirmacje!
Bez niedopowiedzeń
Budowanie pewności siebie to poważna sprawa, więc odkładamy na bok New Age i nasze osobiste przekonanie o wpłynie energii na życie i zaczynamy od twardych argumentów. Afirmacje zostały spopularyzowane w Europie nie z poziomu hipisowskiego namiotu, a leżanki psychoanalityka. Émile Coué w latach 20-tych minionego stulecia zauważył, że siła autosugestii ma niepodważalny wpływ na wyniki stosowanych przez niego terapii. Za każdym razem, kiedy poza lekiem serwował swoim pacjentom krótki wykład o tym, jak bardzo jest on skuteczny i jak szybko im pomoże, obserwował dużo szybsze i dużo lepsze rezultaty w poprawie ich samopoczucia. Pacjenci dostawali też pracę domową – codziennie musieli powtarzać sobie jedno proste zdanie: „z każdym dniem czuję się coraz lepiej”. Lata badań doktora Coué, który stworzył autorską metodę psychoterapii, kojenia i samodoskonalenia, opartą na autosugestii lub samo-hipnozie, doprowadziły go do jednego, kluczowego wniosku: musisz wierzyć w to, co mówisz. Kiedy jego pacjenci wykonywali zadanie domowe, jednocześnie wydając niezależny, sprzeczny z wypowiadanym komunikatem osąd (czyli po prostu zakładali, że tak szybko nie wyzdrowieją), jego metoda nie przynosiła rezultatów.
Uwierzyć samemu sobie
Każdego dnia w naszej głowie pojawia się średnio ok 45 000 – 51 000 myśli. Niestety, dla większości ludzi w aż 80% są to myśli negatywne! Nie wygląda to jak warunki sprzyjające budowaniu optymistycznej wizji świata i wysokiego poczucia własnej wartości, prawda? Dlatego tak ważne jest, aby pozytywną zmianę zacząć od tego, aby mówić dobrze: o sobie, o świecie, o przyszłości. Wiemy, że to brzmi jak rada dobrze życzącego przyjaciela, więc sprawdźmy, co na ten temat mówią psychologowie. A Ci tłumaczą, że człowiek dąży do integralności i w naturalny sposób będzie szukał potwierdzenia tego, co myśli i czuje w świecie zewnętrznym. Integralność jest ściśle związana z poczuciem własnej skuteczności, czyli zdolności do kontrolowania zachowań w taki sposób, aby nasza wizja samego siebie nie została zagrożona. Jak to wygląda w praktyce? Jeśli każdego dnia będziesz sobie powtarzać, że coś nie jest dla Ciebie, że brakuje Ci talentu, że nie zasługujesz na szczęście, a jednocześnie będziesz działać tak, aby zaprzeczyć swojej wizji siebie, Twoje działania na rzecz realizacji celów prawdopodobnie w dużej mierze pójdą na marne. Nie potrafisz zrozumieć, dlaczego mimo intensywnego wysiłku niektóre rzeczy ciągle Ci nie wychodzą? Pamiętaj, że na początku było słowo – może w Twoim przypadku wcale nie było pozytywne?
Siła ze środka
Zdaniem Amerykańskiego Stowarzyszenia Psychologów duża pewność siebie jest jednym z kluczowych aspektów utrzymywania zdrowej, silnej psychiki, poczucia dobrostanu, rozwoju i satysfakcjonujących relacji. Dlatego dziś przygotowaliśmy dla Ciebie listę afirmacji, które pozwolą Ci wzmocnić poczucie wartości osobistej. Oto one:
Żyję w zgodzie ze swoją przeszłością
Każdy z nas jest sumą doświadczeń z przeszłości. Nieudane związki, trudne dzieciństwo, porażki, które wymusiły na nas redefinicję życiowych planów – to tylko niektóre z duchów minionych lat, które mogą zaburzać samoocenę. Jeśli w swoich myślach regularnie przeżywasz zdarzenia z przeszłości, prawdopodobnie emocje i przekonania z nimi związane również zaliczają podróż w czasie i zaburzają to, jak siebie postrzegasz dzisiaj. Niezależnie od tego, jak ciężki bagaż nazbierał się dotychczas w Twoim życiu, pamiętaj, że nie musisz go codziennie ze sobą dźwigać. Pozostaw go tam, gdzie jego miejsc – w przeszłości.
Jestem z siebie dumna / dumny
Czy bijesz sobie wewnętrzne brawo za własne sukcesy równie często jak wtedy, kiedy oceniasz osiągnięcia innych? Docenianie własnego rozwoju na każdym etapie jest formą psychologicznego self-care, dzięki któremu możesz dać sobie paliwo do dalszych działań. Jeśli charakteryzuje Cię duża ambicja, pewnie dużo łatwiej przychodzi Ci skupianie się na własnych niedociągnięciach, nieudanych projektach, a myśli o tym, co jeszcze można by zrobić lepiej, pewnie powracają jak boomerang. Oceniając pozytywnie swoje zaangażowanie nie pozwolisz, żeby leciał w Twoją stronę z misją podcięcia nóg.
Codziennie zbliżam się do swoich celów
Nie od razu Rzym zbudowano, chociaż pewnie niejeden chciał. Nie poddajesz się mimo przeciwności? Nie pozwól temu przejść bez docenienia! Badania pokazują, że ludzie o większym poziomie wytrwałości charakteryzują się wyższym poczuciem własnej wartości. Powtarzaj to sobie każdego dnia a zobaczysz, jak zmieni się postrzeganie Twojej własnej siły.
Pielęgnuję swoją wyjątkowość
Mama ma ładniejsze włosy. Koleżanka fajniejszą figurę. Sąsiad ma lepszą pracę. A kilkadziesiąt milionów użytkowników social mediów ma po prostu lepsze życie. Porównywanie się do innych działa jak trutka o błyskawicznym działaniu dla pewności siebie. Zamiast wytykać sobie swoją „inność” i próbować formatować swoje przekonania, wygląd czy sposób życia tak, aby dopasować się do tego, co rozumiesz jako „większość” lub „norma”, doceniaj wszystko to, co świadczy o Twojej niepowtarzalności.
Mam moc sprawczą
Brak poczucia własnej wartości często sprawia, że czujemy się bezwolni. Skoro nie jesteśmy wystarczająco „jacyś”, czyli nie mamy wewnętrznych narzędzi do realizacji celów, jedyne co możemy zrobić to czekać, aż coś nam się przytrafi. Podejmowanie decyzji, ryzyka, wchodzenie w interakcje, wychodzenie z inicjatywą – każde z tych działań to świetna przypominajka o tym, że Twoje życie jest w Twoich rękach i to od Ciebie zależy, jak je kształtujesz. Wracaj do niej każdego dnia.
Nieustanne wytykanie sobie braków działa jak potężny stresor. Czujesz, że nerwy zaczynają przejmować kontrolę nad Twoim ciałem i emocjami, ale w poczuciu bezradności i z chęci zagłuszenia go rzucasz się w wir oglądania telewizji albo surfowania w Internecie? Koniecznie przeczytaj nasz krótki przewodnik po technikach relaksacyjnych. Znajdziesz go TUTAJ.
Monika Dąbrowska
Odkąd pamiętam moje życie było związane z pracą nad ciałem – najpierw pływałam, potem grałam w siatkówkę, równolegle zakochałam się w nartach, a wreszcie trafiłam na jogę i przy niej pozostanę już na zawsze. To był mój pierwszy przemyślany krok w holistycznej pracy nad sobą. Po nim nastąpiły kolejne, odżywianie, świadoma pielęgnacja, praca nad emocjami, własnymi barierami i wiele innych. Gdzieś pośrodku tej drogi zrodził się pomysł na portal Twig.pl, który ma być inspiracją dla innych (i dla mnie) do wprowadzania dobrych praktyk w codzienności. Rozpoczynając ten projekt zostawiłam za sobą dotychczasowe życie zawodowe związane z marketingiem i reklamą i pracą w takich branżach jak moda i uroda. Na co dzień nie mogę żyć bez książki, filmu i teatru. Na mojej ścieżce edukacji pojawiła się nawet szkoła aktorska, pierwsza życiowa lekcja otwartości. Kolejne odebrałam podróżując. Coraz więcej miejsca w moim życiu zajmuje natura. Latem uciekam z Warszawy (w której mieszkam) nad Narew, gdzie trochę zdradzam jogę pływając na wakeboardzie albo po prostu gapiąc się w słońce.
