Twój urlop dobiegł końca? Z utęsknienim wyczekujesz kolejnego i w międzyczasie wzdychasz do pięknych widoczków z pamiątkowych zdjęć? Żeby uprzyjemnić Ci okres pracowy, tfu, przejściowy, przygotowaliśmy kilka rad na to, jak utrzymać wakacyjny klimat w domu przez cały rok.
Co w domu, to w duszy
Chcesz, aby Twoje otoczenie dostarczało Ci pozytywnych bodźców? Nie zdawaj się na przypadkowość. Naukowcy przypominają, że w zależności od tego, jak zaaranżujesz swoją najbliższą przestrzeń, możesz:
– Poprawić lub pogorszyć swój nastrój,
– Wpłynąć na swoje zachowania i poziom motywacji,
– Ułatwić lub utrudnić relacje z bliskimi,
– Zredukować lub zwiększyć poziom stresu.
Wakacyjne podróżowanie sprawia, ze czujemy się szczęśliwsi, pobudzamy kreatywność, doznajemy przyjemnego przypływu pozytywnej energii i zakorzeniamy się w przestrzeni tylko dla siebie. Czy to brzmi jak pakiet doznań, których chcesz doświadczać codziennie? Jeśli tak, pielęgnuj go pielęgnując domowy, wakacyjny klimat:
Trzymaj pamiątki po szalonych wyprawach na widoku
Czujesz znużenie, spadek motywacji do pracy, a w głowie powraca myśl, że nie czeka już Ciebie nic przyjemnego? Pamiątki z ulubionych miejsc nie tylko sprawią, że z przyjemnością zrobisz sobie krótką przerwę na podróżowanie w czasie śladem wspomnień (i już samo to z pewnością sprawi, że poczujesz się lepiej – psychologowie z Uniwersytetu Stanowego Północnej Dakoty zbadali, że nostalgia prowadzi do wzmożonego odczuwania szczęścia, wzrostu poczucia własnej wartości i jest katalizatorem wdzięczności), ale też przypomną, ile dobrego może w życiu się wydarzyć. Motywację do zaplanowania kolejnej, wakacyjnej podróży masz jak w banku.
Postaw na zapachy
Zmysł węchu aktywuje hipokamp, niewielką strukturę mózgu położoną w tylnej części płata skroniowego, odpowiedzialną przede wszystkim za pamięć. Jeśli chcesz, żeby wspomnienia wakacyjne nie straciły na intensywności, z kolejnej podróży przywieź świece, kadzidełka lub olejki eteryczne, które będą Ci przypominać o wyjazdowych przyjemnościach. Gorzkie pomarańcze z Lazurowego Wybrzeża? Cynamon ze Sri Lanki? A może sosna z naszych pięknych, polskich gór? Buduj swoją mapę pamięci śladami wyjątkowych doznań olfaktorycznych.
Pobudzaj kubki smakowe
Doznania zapachowe to bardzo przyjemne, ale nie jedyne bodźce zmysłowe, których dostarczają nam wakacje. Mimo że w każdym większym mieście znajdziesz pewnie sklep typu Kuchnie Świata, z pewnością wiesz, że ten jeden, wyjątkowy dżem z malin, którym zajadało się całe towarzystwo podczas ostatniego wypadu na Mazury, smakuje milion razy lepiej niż ten kupiony w nawet najlepszych delikatesach. Sekretny składnik, jakim są wspomnienia z wakacji, jest bardzo trudny do zastąpienia – a naukowcy przyznają, że to często jedyny czynnik sprawiający, że coś smakuje nam bardziej na wakacjach. Chcesz, aby aromat podróży został z Tobą przez cały rok? Przed powrotem do domu z urlopu zrób zaopatrzenie na produkty o długim terminie ważności, którymi będziesz się delektować w kolejnych tygodniach we własnej kuchni.
Naświetlaj się z głową
Nie, nie będzie to przypominajka o suplementacji witaminą D! Chcemy tylko zaznaczyć, że odpowiednio dobrane, domowe oświetlenie może całkowicie zmienić atmosferę i Twój nastrój. Rachel i Steven Kalpan, psychologowie z Uniwersytetu Michigan, wysuwają tezę, że nasz mózg, próbując zrozumieć i dostosować się do nowych bodźców środowiskowych, stara się dopasować je do wspomnień, które ma już w głowie – a światło jest jednym z bardzo mocno zakorzenionych w naszej świadomości bodźców. Jeśli chcesz, aby po pracy w Twoim domu panowała miła, lekka atmosfera niczym z wieczorów przy plaży? Zamiast inwestować w agresywne, jasne żarówki wybierz te, które dadzą ciepłe światło, przypominające to zachodzącego słońca. Poczucie relaksu, odprężenia i poprawa nastroju gwarantowane!
Chcesz, żeby miejsce, w którym mieszkasz zamieniło się w prawdziwy dom? Przeczytaj, jakie warto podjąć działania. Piszemy o tym TU. A jeśli marzy Ci się dom pełen dobrej energii, zobacz co na ten temat mówi Feng Shui. Przeczytasz o tym TU.
Monika Dąbrowska
Odkąd pamiętam moje życie było związane z pracą nad ciałem – najpierw pływałam, potem grałam w siatkówkę, równolegle zakochałam się w nartach, a wreszcie trafiłam na jogę i przy niej pozostanę już na zawsze. To był mój pierwszy przemyślany krok w holistycznej pracy nad sobą. Po nim nastąpiły kolejne, odżywianie, świadoma pielęgnacja, praca nad emocjami, własnymi barierami i wiele innych. Gdzieś pośrodku tej drogi zrodził się pomysł na portal Twig.pl, który ma być inspiracją dla innych (i dla mnie) do wprowadzania dobrych praktyk w codzienności. Rozpoczynając ten projekt zostawiłam za sobą dotychczasowe życie zawodowe związane z marketingiem i reklamą i pracą w takich branżach jak moda i uroda. Na co dzień nie mogę żyć bez książki, filmu i teatru. Na mojej ścieżce edukacji pojawiła się nawet szkoła aktorska, pierwsza życiowa lekcja otwartości. Kolejne odebrałam podróżując. Coraz więcej miejsca w moim życiu zajmuje natura. Latem uciekam z Warszawy (w której mieszkam) nad Narew, gdzie trochę zdradzam jogę pływając na wakeboardzie albo po prostu gapiąc się w słońce.
