Strona intenetowa używa plików cookies w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Kliknij tutaj, żeby dowiedzieć się jaki jest cel używania cookies oraz jak zmienić ustawienia cookies w przeglądarce. Więcej informacji znajdą Państwo w zakładce Polityka Prywatności.

Rozumiem
Ciało - Trendy
10.05.2022

Olej z wiesiołka, odżywczo-pielęgnacyjne dobro

Olej z wiesiołka, odżywczo-pielęgnacyjne dobro
Zdjęcie Canva
Zdjęcie Canva

Jedna z najbardziej popularnych rad z zakresu naturalnej pielęgnacji brzmi: nie nakładaj na skórę niczego, czego nie chcesz nałożyć na talerz. Idziemy tym tropem i sprawdzamy, czy warto wykorzystywać olej z wiesiołka w kuchni i w łazience.

Olej z wiesiołka 

Nie jesteśmy mistrzami botaniki i bez bicia przyznajemy, że o istnieniu roślin o silnym, prozdrowotnym działaniu najczęściej dowiadujemy się ze sklepów zielarskich, a nie z eksploracji pól i lasów. A to właśnie tam, najczęściej od czerwca do września, można spotkać wiesiołek w zasadzie na każdym kroku. Ta pochodząca z Ameryki Południowej roślina nazywana jest rośliną księżycowego ogrodu. Taki intrygujący przydomek zawdzięcza temu, że jej żółte, pachnące kwiaty otwierają się wieczorem, a zamykają o poranku. Nie jest to jednak roślina tylko dla romantyków, ale przede wszystkim dla tych, którzy chcą zadbać o swoje zdrowie i piękno od wewnątrz i z zewnątrz. A to wszystko za sprawą niezwykle cennego oleju tłoczonego z nasion wiesiołka, którego skład zachęca do stosowania go każdego dnia: 

80% oleju to nienasycone kwasy tłuszczowe: kwas linolowy i gamma-linolenowy, należące do grupy kwasów omega-6,

20% to mieszanka różnorodnych składników odżywczych, takich jak kwas palmitynowy, stearynowy i oleinowy, fitosterole, witamina E, cynk, wapń, magnez, selen i aminokwasy.

Zdjęcie Unsplash

Olej z wiesiołka w kuchni 

Najbardziej odżywczy to oczywiście ten tłoczony na zimno, warto więc pamiętać, aby nie poddawać go obróbce cieplnej. Charakteryzuje się delikatnym, lekko orzechowym smakiem, nada więc ciekawego aromatu sosom i koktajlom (tak, kropla oleju dodanego do świeżo zblendowanego smoothie lub świeżo wyciśniętego soku sprawi, że składniki odżywcze zawarte w owocach i warzywach lepiej się przyswoją!). Jak jego bogaty skład działa na ciało od środka? Kompleksowo:

Wspomaga pracę układu nerwowego, 

Obniża poziom złego cholesterolu, 

Łagodzi objawy zespołu napięcia miesiączkowego, takie jak bóle podbrzusza czy bolesność piersi,

Może łagodzić objawy menopauzy,

Wspomaga pracę układu sercowo- naczyniowego, 

Wspiera pracę mózgu, 

Odżywia skórę od środka, 

Może obniżać ciśnienie krwi. 

Olej z wiesiołka w łazience 

Dzięki wyjątkowo silnej mieszance składników odżywczych olej z wiesiołka bardzo często wykorzystywany jest w produkcji preparatów oraz suplementów mających poprawić jakość wymagającej skóry:

Pomaga łagodzić stany zapalne, 

Wspomaga leczenie łupieżu, 

Łagodzi objawy egzemy, 

Wzmacnia cebulki włosów i przeciwdziała ich wypadaniu, 

Intensywnie nawilża, 

Poprawia elastyczność, 

Może być pomocny w leczeniu trądziku, 

Przeciwdziała wolnym rodnikom,

Wzmacnia warstwę lipidową,

Przyśpiesza gojenie się ran, 

Reguluje wydzielanie sebum, 

Pomaga łagodzić podrażnienia oraz odmrożenia. 

Nierozcieńczony olej z nasion wiesiołka jest bardzo gęsty i  tłusty, dlatego w ramach codziennej pielęgnacji warto stosować go albo samodzielnie jako maskę, a następnie zmyć, lub dodając olej wiesiołkowy do ulubionych kosmetyków, wzmacniając ich działanie. 

Warto pamiętać, że spożywanie oleju w nadmiarze może podrażniać układ pokarmowy, powodując bóle brzucha oraz rozwolnienie, a stosowanie go bezpośrednio na skórze może prowadzić do reakcji alergicznych. Jednym objawów alergii skórnych jest opuchlizna pod oczami. Co jeszcze może ją powodować? Dowiesz się z naszego artykułu. Znajdziesz go TU.

Monika Dąbrowska

Monika Dąbrowska

Odkąd pamiętam moje życie było związane z pracą nad ciałem – najpierw pływałam, potem grałam w siatkówkę, równolegle zakochałam się w nartach, a wreszcie trafiłam na jogę i przy niej pozostanę już na zawsze. To był mój pierwszy przemyślany krok w holistycznej pracy nad sobą. Po nim nastąpiły kolejne, odżywianie, świadoma pielęgnacja, praca nad emocjami, własnymi barierami i wiele innych. Gdzieś pośrodku tej drogi zrodził się pomysł na portal Twig.pl, który ma być inspiracją dla innych (i dla mnie) do wprowadzania dobrych praktyk w codzienności. Rozpoczynając ten projekt zostawiłam za sobą dotychczasowe życie zawodowe związane z marketingiem i reklamą i pracą w takich branżach jak moda i uroda. Na co dzień nie mogę żyć bez książki, filmu i teatru. Na mojej ścieżce edukacji pojawiła się nawet szkoła aktorska, pierwsza życiowa lekcja otwartości. Kolejne odebrałam podróżując. Coraz więcej miejsca w moim życiu zajmuje natura. Latem uciekam z Warszawy (w której mieszkam) nad Narew, gdzie trochę zdradzam jogę pływając na wakeboardzie albo po prostu gapiąc się w słońce.