Strona intenetowa używa plików cookies w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Kliknij tutaj, żeby dowiedzieć się jaki jest cel używania cookies oraz jak zmienić ustawienia cookies w przeglądarce. Więcej informacji znajdą Państwo w zakładce Polityka Prywatności.

Rozumiem
Ciało - Trendy
15.04.2024

Wegański kolagen, czy naprawdę działa?

Wegański kolagen, czy naprawdę działa?
Zdjęcie Canva
Zdjęcie Canva

Wegański kolagen? Przecież to brzmi jak oksymoron. Jednak na rynku pojawia się coraz więcej produktów, które nie są pochodzenia zwierzęcego, a reklamują się właśnie tą nazwą. Czy to kolejny magiczny suplement- ściema, który bazuje na naszej chęci wyglądania młodziej i czucia się zdrowiej? A może rewolucyjny dodatek do codziennej rutyny, który wzmacnia ciała w duchu wegańskich wartości?

Czym jest kolagen?

Kolagen to główne białko strukturalne w naszych tkankach. Znajduje się w skórze, włosach, paznokciach, ścięgnach, chrząstkach i kościach. Kolagen współpracuje z innymi substancjami, takimi jak kwas hialuronowy i elastyna, oraz bierze udział w procesie powstawania innych białek, takich jak kreatyna, aby utrzymać elastyczność, objętość i nawilżenie skóry i wzmocnić włosy i paznokcie oraz spełnia dodatkowe funkcje takie jak:

– Formowanie fibroblastów w skórze, 

– Ochrona organów wewnętrznych, 

– Branie udziału w procesie zastępowania obumarłych komórek skóry, 

– Wspomaganie krzepnięcia krwi.

Po co zatem kolagen suplementować, skoro naturalnie w ciele już go mamy? Bo niestety chociaż dany nam z natury, nie został nam dany na zawsze. Wraz z upływem lat nasze ciało staje się coraz mniej hojne w jego produkcji. Gdzie leży granica? Niestety, zaczyna zarysowywać się dość wcześnie. Już około 25-30 roku życia komórki fibroblastów – odpowiedzialne za wytwarzanie kolagenu – zaczynają zwalniać tempo pracy. To oznacza, że nasza skóra stopniowo traci elastyczność, staje się mniej jędrna i pojawiają się pierwsze zmarszczki. Do czynników, które mogą przyśpieszyć proces spadku produkcji kolagenu lub degeneracji jego włókien zaliczają się:

Nadmierna ekspozycja na słońce: Promieniowanie UV może uszkadzać włókna kolagenowe w skórze, co prowadzi do przyspieszonego procesu starzenia się skóry i utraty kolagenu.

Palenie papierosów: Palenie papierosów jest związane z przyspieszonym procesem starzenia się skóry, w tym z utratą kolagenu. Substancje chemiczne zawarte w dymie papierosowym mogą uszkadzać włókna kolagenowe i hamować proces ich produkcji.

Niewłaściwa dieta: Dieta uboga w białko, witaminy i minerały może negatywnie wpływać na produkcję kolagenu. Brak odpowiednich składników odżywczych może spowodować osłabienie zdolności organizmu do regeneracji i produkcji nowego kolagenu.

Stres: Wysoki poziom stresu może prowadzić do wzrostu poziomu kortyzolu, hormonu stresu, który może mieć negatywny wpływ na produkcję kolagenu w skórze.

Nadmierne spożycie alkoholu: Nadmierne spożycie alkoholu może negatywnie wpływać na zdolność organizmu do wytwarzania kolagenu oraz prowadzić do przyspieszonego procesu starzenia się skóry.

Zanieczyszczenie środowiska: Wystawienie skóry na zanieczyszczenia środowiska, takie jak zanieczyszczenia powietrza czy toksyny zawarte w produktach kosmetycznych, może przyczynić się do uszkodzenia włókien kolagenowych i przyspieszyć proces starzenia się skóry.

Zdjęcie Canva

Czy kolagen naprawdę działa?

Suplementacja kolagenem lub włączanie produktów spożywczych zawierających jego wysoką ilość to jedna z podstawowych metod naturalnego dbania o skórę, gloryfikowana przez specjalistów od urody oraz gwiazdy z całego świata. Gwyneth Paltrow przyznaje, że codziennie w ramach lunchu wypija kubek zawierającego kolagen wywaru (inne aspekty jej restrykcyjnej diety przemilczymy, przynajmniej w tym artykule), Barbara Sturm dodaje to białko do swoich najskuteczniejszych kosmetyków, a dr Mark Hyman, jeden z najbardziej rozchwytywanych lekarzy medycyny funkcjonalnej na świecie, zachęca do kupowania suplementów z kolagenem w swoim sklepie internetowym. Opinii odnośnie tego, czy taki rodzaj suplementacji działa, jest wiele, dodajmy, że wiele skrajnych. Specjaliści z Harvard Medical School przekonują, że w tym momencie nie ma wystarczających dowodów na to, że zażywanie tabletek kolagenowych lub spożywanie napojów zawierających kolagen przyniesie korzyści dla skóry, włosów czy paznokci. Nasze ciała nie są w stanie bowiem wchłonąć kolagenu w jego całkowitej formie. Aby dostać się do krwiobiegu, musi on być rozłożony na peptydy, tylko tak może być wchłonięty przez jelito.Te peptydy mogą zostać dalej rozłożone na składniki budulcowe, które tworzą białka, takie jak keratyna, które pomagają we wzmocnieniu skóry, włosów i paznokci. Do tej pory żadne badania na ludziach jednoznacznie nie udowodniły, że spożywany doustnie kolagen faktycznie staje się budulcem skóry, włosów czy paznokci. Istnieją oczywiście badania, które wykazują, że suplementowanie peptydów kolagenowych może poprawić stan skóry czy paznokci, naukowcy zwracają jednak uwagę, że badania te były prowadzone na bardzo małą skalę, bez efektu placebo.

Czym jest wegański kolagen?

Wróćmy jednak do tego, czym jest i jak działa wegański kolagen. Wiemy na pewno, że nie pochodzi z tradycyjnych źródeł (najczęściej stosowanym źródłem kolagenu są skóry, kości, ścięgna i chrząstki zwierząt, takich jak krowy, świnie, kurczaki czy ryby). Podstawowym składnikiem używanym do produkcji kolagenu wegańskiego są aminokwasy, takie jak:

– prolin,

– glicyna,

– hydroksyprolina.

które są również obecne w naturalnym kolagenie zwierzęcym. Te aminokwasy są pozyskiwane z roślinnych źródeł, takich jak:

– soja,

– pszenica

– ryż,

– groch

– algi morskie.

W związku z tym, że kolagen jako taki nie jest składnikiem roślin, nie można go z nich pozyskać. W związku z tym produkty, które reklamowane są jako wegański kolagen, służą po prostu jako tzw. boostery produkcji naszego naturalnego kolagenu w organizmie. To właśnie dlatego w suplementach znanych jako wegański kolagen można znaleźć składniki takie jak:

– aloe Vera,

– witamina c,

– kolendra,

– żeń- szeń.

W związku z tym, że wegański kolagen jest jeszcze większą nowością na rynku suplementów niż kolagen jako taki, istnieje niewiele badań potwierdzających jego skuteczność. 

Zdjęcie Canva

Jak wybrać dobry kolagen? 

Chcesz na własnej skórze przekonać się, czy kolagen działa? Przed zakupem produktu weź pod uwagę tych kilka czynników: 

Sprawdź źródło: Wybierz kolagen pochodzący z zaufanego źródła. Jeśli preferujesz kolagen zwierzęcy, upewnij się, że pochodzi on od zwierząt hodowlanych, które były karmione naturalnie i nie były leczone antybiotykami. Jeśli wybierasz kolagen wegański, sprawdź, czy produkt zawiera wysokiej jakości składniki roślinne.

Przeczytaj etykietę: Starannie przeczytaj etykietę produktu, aby sprawdzić, jakie składniki są w nim zawarte oraz czy nie zawiera zbędnych dodatków, takich jak sztuczne barwniki, konserwanty czy substancje słodzące.

Zwróć uwagę na zawartość składników aktywnych: Upewnij się, że produkt zawiera wystarczającą ilość składników aktywnych. Niektóre produkty mogą zawierać również dodatkowe składniki wspomagające produkcję kolagenu, takie jak witaminy C czy E, które mogą zwiększyć jego działanie.

Przeanalizuj formę i dawkowanie: Wybierz formę kolagenu, która najlepiej odpowiada Twoim potrzebom i preferencjom, czy to kapsułki, proszek, płyn czy tabletki do ssania. Przeanalizuj również zalecaną dawkę, aby upewnić się, że jest ona odpowiednia dla Ciebie.

Konsultuj się z lekarzem: Przed rozpoczęciem stosowania jakiegokolwiek suplementu diety, w tym kolagenu, zawsze zaleca się skonsultowanie się z lekarzem, szczególnie jeśli masz jakiekolwiek problemy zdrowotne lub stosujesz inne leki. Twój lekarz może pomóc Ci wybrać odpowiedni produkt i dostosować dawkowanie do Twoich indywidualnych potrzeb.

Witamina C jest jednym z kluczowych składników diety pomagających utrzymać piękną skórę, przyczyniając się m.in. do produkcji kolagenu. W jaki sposób dokładnie wpływa na nasz wygląd? O szczegółach piszemy TU.

Monika Dąbrowska

Monika Dąbrowska

Odkąd pamiętam moje życie było związane z pracą nad ciałem – najpierw pływałam, potem grałam w siatkówkę, równolegle zakochałam się w nartach, a wreszcie trafiłam na jogę i przy niej pozostanę już na zawsze. To był mój pierwszy przemyślany krok w holistycznej pracy nad sobą. Po nim nastąpiły kolejne, odżywianie, świadoma pielęgnacja, praca nad emocjami, własnymi barierami i wiele innych. Gdzieś pośrodku tej drogi zrodził się pomysł na portal Twig.pl, który ma być inspiracją dla innych (i dla mnie) do wprowadzania dobrych praktyk w codzienności. Rozpoczynając ten projekt zostawiłam za sobą dotychczasowe życie zawodowe związane z marketingiem i reklamą i pracą w takich branżach jak moda i uroda. Na co dzień nie mogę żyć bez książki, filmu i teatru. Na mojej ścieżce edukacji pojawiła się nawet szkoła aktorska, pierwsza życiowa lekcja otwartości. Kolejne odebrałam podróżując. Coraz więcej miejsca w moim życiu zajmuje natura. Latem uciekam z Warszawy (w której mieszkam) nad Narew, gdzie trochę zdradzam jogę pływając na wakeboardzie albo po prostu gapiąc się w słońce.