Strona intenetowa używa plików cookies w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Kliknij tutaj, żeby dowiedzieć się jaki jest cel używania cookies oraz jak zmienić ustawienia cookies w przeglądarce. Więcej informacji znajdą Państwo w zakładce Polityka Prywatności.

Rozumiem
Umysł - Rozwój osobisty
22.08.2022

Dlaczego warto postawić na uczciwość wobec siebie?

Dlaczego warto postawić na uczciwość wobec siebie?
Zdjęcie Rishabh Dharmani/ Unsplash
Zdjęcie Rishabh Dharmani/ Unsplash

Jeśli uczciwość jest dla Ciebie jedną z ważniejszych życiowych wartości pamiętaj, aby uwzględniać ją w relacji z samym, samą sobą. Chociaż czasem łatwiej jest robić uniki, gwarantujemy, że otwarcie się na prawdę, która drzemie w środku, może całkowicie odmienić jakość życia. W jaki sposób? Sprawdzamy! 

Czym jest uczciwość?

Chyba większość z nas lubi myśleć o sobie w kategorii człowieka uczciwego. Mimo tego większość z nas pewnie raz na jakiś czas przemyca do swojej rzeczywistości mniejsze lub większe kłamstewka. Że nie damy rady przyjść na spotkanie, bo praca wre, chociaż tak naprawdę całe nasze moce przerobowe są nakierowane na znalezienie śmiesznego serialu na wieczór. Że mamy ochotę na dokładkę czegoś, co chociaż gotowane z pełnym zaangażowaniem przez tatę/ babcię / partnera przez kilka godzin, smakiem nie przypomina niczego pobudzającego apetyt. Jak pokazują badania, naginanie prawdy zdarza się nam średnio 1-2 razy dziennie. Te statystyki mogłyby dodawać otuchy, że świat wcale nie jest tak zły, jak mogłoby się wydawać, ale nie uwzględniają danych dotyczących naszego świata wewnętrznego. A przecież to, jak wygląda uczciwość względem siebie samego jest bardzo ważną częścią składową poziomu życiowej satysfakcji. Z doświadczenia wiemy, że otwarcie się na wewnętrzne prawdy wcale nie jest sztuką łatwą. Wymaga to odwagi, gotowości na potencjalne przearanżowanie życia, kiedy okaże się, że coś nam w nim nie do końca pasuje i konsekwencji w działaniu. Zdaniem specjalistów najczęstsze powody, dla których regularnie okłamujemy siebie samych, są następujące:

Zwiększamy poczucie własnej wartości, 

Poprawiamy sobie nastrój,

Unikamy konfrontacji z problemami, na których nie mamy siły lub pomysłu, 

Nie chcemy być negatywnie ocenieni przez innych, 

Próbujemy ochronić się przez niewygodną sytuacją lub potencjalnym niebezpieczeństwem, 

Unikamy ryzyka, które niesie zmiana. 

uczciwość wobec siebie
Zdjęcie Yulia Pantiukhina/ Unsplash

Niestety, konsekwentne okłamywanie samego siebie nie przyniesie żadnych pozytywnych, długotrwałych rezultatów. Poprawa nastroju czy ulga związana z uniknięciem jakiegoś zagrożenia, czy to w postaci konfrontacji ze swoimi emocjami, czy drugim człowiekiem, będą jedynie chwilowe. Prawdziwe szczęście zaczyna się od prawdy, nawet takiej, która na początku może wydawać się bolesna. A co zyskujesz później? Oto potencjalne benefity, jakie daje uczciwość wobec siebie: 

Uczysz się polegać na sobie 

Kiedy stawiasz na uczciwość względem siebie, uczysz się wsłuchiwać i podążać za swoim wewnętrznym głosem. Wierzysz sobie, kiedy podpowiada Ci, że dasz radę i przestajesz ociągać się z proszeniem o pomoc, kiedy jasno daje do zrozumienia, że Twoje ciało lub umysł nie dadzą radę w pojedynkę. Uczciwość kierowana do wewnątrz pozwala na przejmowanie kontroli nad własnym życiem, odkładanie na bok biernej postawy w oczekiwaniu, że wydarzy się „coś”, co magicznie zamieni marzenia w rzeczywistość i kultywowanie swojej wyjątkowości każdego dnia.

Dajesz sobie lekcję samoakceptacji

Nie musisz udawać, że wszystko Ci się udaje, że każdy plan wykonujesz na 100% i że każdego dnia jesteś mityczną najlepszą wersją siebie. Przyznawaj się do tego, że masz gorszy czas, że nie masz siły, że być może dziś nie udało Ci się osiągnąć planu maksimum – i naucz się to akceptować. Dzięki temu łatwiej będzie Ci nie atakować siebie negatywnymi monologami wewnętrznymi i paradoksalnie szybciej odbijać się od porażek czy ładować energetyczne baterie. Wypieranie emocji związanych ze stosunkiem do samego siebie nie pomaga w budowaniu zdrowej, wysokiej samooceny, a wmawianie sobie, że jesteś jednym wielkim oceanem pozytywności może mieć bardzo toksyczne konsekwencje. Więcej o tym, czym jest toksyczna pozytywność, przeczytasz TU.

Realnie rozwiązujesz problemy

Czy często zdarza Ci się powtarzać, że coś jest dla Ciebie okej, chociaż nie jest okej? Albo tkwić w relacjach, sytuacjach, schematach, które tylko pozornie dają Ci satysfakcję? Pamiętaj, że problem możesz realnie rozwiązać dopiero wtedy, kiedy poznasz jego źródło, a szukanie go bez pierwiastka szczerości to misja z góry skazana na porażkę. Z drugiej strony uczciwa ocena sytuacji pomoże szybciej ocenić własne emocje, skonfrontować się z nimi, namierzyć to, co nie pasuje i skuteczniej dobrać środki zaradcze.

Otwierasz drzwi do samorealizacji

Jeśli odłożysz na bok bezpieczne opcje, oczekiwania bliskich czy lęk przed porażką i odpowiesz sobie na pytanie, czego naprawdę chcesz od życia, czy to w sferze związków, czy zawodowej, dasz sobie szansę na samorealizację. Budowanie planów na przyszłość w oparciu o szczerość ze samym sobą ułatwia konkretyzowanie działań, motywowanie się do pracy czy podnoszenie się z porażek. Łatwiej jest bowiem odpuścić rzeczy, których w głębi duszy wcale nie chcemy. 

Szczerość wobec siebie
Zdjęcie Sekatsky/ Unsplash

Budujesz szczęśliwe relacje

Związki zawsze wymagają kompromisów. Czasem jedzie się na wakacje, chociaż kocha się góry, czasem ogląda się 5 raz z rzędu ten sam nudny film, tylko po to, żeby dać odrobinę radości drugiej połówce. I to jest naprawdę okej! Gorzej, kiedy oszukujemy sobie w kwestiach dla związku fundamentalnych: wspólnych celów, poziomu zaangażowania czy wizji tego, czym ma być kompletna rodzina. Jeśli szczerze odpowiesz sobie na pytanie, jakie elementy związku są dla Ciebie nienegocjowalne i będziesz swoje potrzeby jasno komunikować, istnieje większa szansa na to, że stworzysz prawdziwie szczęśliwą relację.

Czasem okłamujemy siebie, aby ukryć prawdziwy wydźwięk negatywnych wspomnień.  Zamiast wypierania, my polecamy konfrontację i zmianę narracji! Nasze porady dotyczące tego, jak nie dać się zniszczyć tym odpryskom przeszłości, znajdziesz TU.

Monika Dąbrowska

Monika Dąbrowska

Odkąd pamiętam moje życie było związane z pracą nad ciałem – najpierw pływałam, potem grałam w siatkówkę, równolegle zakochałam się w nartach, a wreszcie trafiłam na jogę i przy niej pozostanę już na zawsze. To był mój pierwszy przemyślany krok w holistycznej pracy nad sobą. Po nim nastąpiły kolejne, odżywianie, świadoma pielęgnacja, praca nad emocjami, własnymi barierami i wiele innych. Gdzieś pośrodku tej drogi zrodził się pomysł na portal Twig.pl, który ma być inspiracją dla innych (i dla mnie) do wprowadzania dobrych praktyk w codzienności. Rozpoczynając ten projekt zostawiłam za sobą dotychczasowe życie zawodowe związane z marketingiem i reklamą i pracą w takich branżach jak moda i uroda. Na co dzień nie mogę żyć bez książki, filmu i teatru. Na mojej ścieżce edukacji pojawiła się nawet szkoła aktorska, pierwsza życiowa lekcja otwartości. Kolejne odebrałam podróżując. Coraz więcej miejsca w moim życiu zajmuje natura. Latem uciekam z Warszawy (w której mieszkam) nad Narew, gdzie trochę zdradzam jogę pływając na wakeboardzie albo po prostu gapiąc się w słońce.