Większość naszego ciała składa się z wody. Tracimy ją nieustannie przez skórę, mocz i pot, tym bardziej w czasie letnich upałów. Jak więc zadbać o prawidłowe nawodnienie organizmu? Dobrą wiadomością jest to, że masz więcej opcji niż tylko picie zwykłej wody!
Woda to życie, ale do czego właściwie jest nam potrzebna? Czemu tak wiele mówi się o odpowiednim nawodnieniu organizmu latem? Nasze ciało potrzebuje wody do wypłukiwania toksyn z ważnych narządów i przenoszenia składników odżywczych do komórek. Jej niewystarczające ilości powodują odwodnienie, które wywołuje szereg dolegliwości zdrowotnych, takich jak: stres organizmu, zmęczenie, zawroty głowy, a nawet udar cieplny (zwany też słonecznym). Dodatkowo, kiedy jesteś odwodniony, twoje ciało nie ma wystarczającej ilości płynów i elektrolitów do prawidłowego funkcjonowania. Stwierdzenie „woda to życie” jest więc jak najbardziej słuszne.
Jak nawodnić organizm latem?
Szacuje się, że 20% dziennego spożycia płynów pochodzi z pożywienia, a reszta z płynów, które pijemy. Ilość wody, jakiej potrzebujesz dla dobrego funkcjonowania organizmu, jest zależna od wielu czynników, m.in. płci i masy ciała. Specjaliści zalecają, aby dzienna dawka płynów wynosiła około 2 litrów.
Letnie ciepło sprawia, że się pocisz – słusznie, dzięki temu organizm się wychładza. Oznacza to również, że stale stracisz płyny. Oto nasze wskazówki, jak prawidłowo nawodnić organizm latem:
Słuchaj potrzeb swojego organizmu
Bądź uważny, spróbuj dostrzec, czy twoje ciało jest spragnione, czy głodne. Często bowiem przejadamy się, ponieważ mylimy pragnienie z głodem.
Postaw na produkty bogate w wodę
Latem jest to znacznie prostsze! W ciepłych miesiącach roku natura dzieli się swoimi ochładzającymi, nawadniającymi skarbami. W przyrodzie nie ma nic z przypadku. Zaprzyjaźnij się z pokarmami, które dostarczą duże ilości płynów do organizmu – należą do nich m.in. arbuzy, ogórki, cukinie, sałaty, truskawki.
Popijaj wodę przez cały dzień
O wiele lepszym i skuteczniejszym rozwiązaniem będzie spożywanie płynów małymi łyczkami, regularnie. Nie czekaj, aż poczujesz pragnienie i rzucisz się na dzbanek wody! To tylko obciąży nerki i sprawi, że wypity płyn po prostu przeleci przez organizm. Jeśli masz pewność odnośnie jakości wody w twoim kranie, postaw na kranówkę (to lepsze rozwiązanie niż woda butelkowana). Dobrym wyborem będzie też woda przechowywana w naczyniach miedzianych lub glinianych.
Pij wodę z naturalnymi dodatkami
To dobra opcja zwłaszcza dla tych, którym zwykły smak wody przeszkadza. Latem warto dorzucać do wody świeże liście mięty, melisy, werbeny cytrynowej, a także sok z cytryny, limonki. Zachęcamy też do dodawania soczystych owoców, np. truskawek, borówek, arbuza. Możliwości jest wiele! Taka woda nie tylko smakuje, ale też pięknie wygląda.
Postaw na świeżo wyciskane soki
Najlepiej wykonane samodzielnie ze świeżych warzyw i owoców. Doskonale sprawdzą się arbuzy, truskawki, szpinak, jabłka, cytryna, mięta, pokrzywa… Latem (i w każdej innej porze) stanowczo odradzamy spożywanie sztucznych napojów z dużą ilością cukru, alkoholu oraz wody gazowanej. Ta ostatnia zawiera bąbelki z dwutlenkiem węgla, które powodują uczucie sytości – mogą napełniać jelita gazem i powodować wzdęcia.
Nawadniaj organizm naparami ziołowymi
Napary ziołowe skrywają w sobie cechy najlepszego letniego napoju: nawadniają organizm, a także dostarczają szereg witamin i składników mineralnych. Dobrym rozwiązaniem będzie herbata z mięty, szałwii, pokrzywy lub melisy, także ciepła.
Wypróbuj domowych izotoników
Pijąc napój izotoniczny, możesz poczuć się bardziej nawodniony, niż pijąc samą wodę. Wybierając tego rodzaju napój w sklepie należy być niezwykle ostrożnym, ponieważ większość w swoim składzie ma gamę szkodliwych substancji. Polecamy komponowanie domowych izotoników, których bazą mogą być składniki, takie jak: woda, miód, cytryna, sól, probiotyk w płynie. Poniżej przepis na nasz ulubiony izotonik:
Składniki:
– dzbanek napełniony dobrej jakości wodą,
– szczypta dobrej jakości soli (np. himalajskiej, kłodawskiej),
– sok z cytryny,
– miód
Wykonanie:
Wszystkie składniki zmieszaj w dzbanku i popijaj małymi łyczkami dla zdrowia!
Patrycja Zwolińska
Odkąd zaczęłam podążać drogą zdrowia i większej świadomości moje życie obróciło się do góry nogami. Pokochałam stać na głowie, kiedy wszystko jest na właściwym miejscu – włącznie ze mną. Codziennie uczę się sztuki wdzięczności i zachwytu nad naturą, która nie ma sobie równych. Jest dla mnie najlepszym lekarstwem. Kocham górskie wędrówki w nieznane, ale także wpatrywanie się w piękno kwitnących bzów, chodzenie boso po trawie. Kocham po prostu być ze światem, nie przeciw niemu. Na postrzeganie samej siebie i świata wpłynęły znacznie joga i medytacja, które nieustannie uczą mnie pokory i dystansu. Pasjonuje mnie Ajurweda i Medycyna Chińska, które patrzą na człowieka holistycznie. Odkąd zostałam wegetarianką moją nową pasją stało się roślinne gotowanie – uczę się leczyć pożywieniem. Lubię obserwować niebo i wpatrywać się w gwiazdy, które dzięki astrologii bardziej rozumiem. Wracając na ziemię – jestem studentką dziennikarstwa, która ulgę znajduje w pisaniu. Jestem także marzycielką i wolną duszą, która stale szuka swojej ziemskiej ścieżki.
