Strona intenetowa używa plików cookies w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Kliknij tutaj, żeby dowiedzieć się jaki jest cel używania cookies oraz jak zmienić ustawienia cookies w przeglądarce. Więcej informacji znajdą Państwo w zakładce Polityka Prywatności.

Rozumiem
Umysł - Relacje
04.04.2024

Koluzja, kiedy uczucie początkowego dopasowania w relacji staje się zgubą

Koluzja, kiedy uczucie początkowego dopasowania w relacji staje się zgubą
Zdjęcie Canva
Zdjęcie Canva

Nie wystarczy poznać kogoś, z kim nam „kliknie”, żeby przeżyć całe życie w szczęśliwej relacji. Związki ewoluują, a to, w jaki sposób przechodzimy przez te zmiany, jest warunkowane wieloma czynnikami, od sposobu, w jaki zostaliśmy wychowani po doświadczenia z wcześniejszych relacji. Koluzja- czym dokładnie jest to zjawisko psychologiczne i jak wpływa na związki? 

Koluzja a inne czynniki determinujące jakość związków 

Przeglądając dane dotyczące tego, jak kształtują się relacje romantyczne i jakie są główne przyczyny, dla których nie kształtują się tak, jak byśmy sobie tego życzyli, kilka razy musieliśmy robić redakcyjne narady, żeby porównać nasze doświadczenia i zobaczyć, czy te najpopularniejsze przeszkody dotknęły również nas. Mimo zupełnie innych doświadczeń związkowych, ilość podobieństw, przede wszystkim ta dotycząca źródeł problemów, dość mocno nas zaskoczyła. Jakie są zatem czynniki, przez które nasze związki nas unieszczęśliwiają i/lub się rozpadają? Oto czołówka listy:

Problemy komunikacyjne: Brak otwartej i szczerej komunikacji może prowadzić do nieporozumień, zagnieżdżonych urazów i frustracji, co ostatecznie może doprowadzić do rozpadu związku.

Brak zaufania: Zaufanie jest podstawą każdego zdrowego związku. Jeśli jedna lub obie strony nie czują się pewnie w relacji, to może prowadzić do narastania braku zaufania, a w konsekwencji do rozpadu związku.

Niezgodność w wartościach i celach życiowych: Gdy partnerzy mają różne priorytety, cele i wartości życiowe, mogą się pojawić konflikty i trudności precyzowaniu wypadkowej wizji przyszłości, co może prowadzić do rozpadu związku.

Brak wsparcia emocjonalnego: Brak wsparcia emocjonalnego, zrozumienia i empatii może prowadzić do uczucia osamotnienia i niedocenienia w związku, a w konsekwencji do jego rozpadu.

Problemy związane z seksualnością: Niezgodność w potrzebach seksualnych, brak intymności lub problemy seksualne mogą prowadzić do napięć i niezadowolenia w związku.

Niewierność: Zdrada może poważnie naruszyć zaufanie i wierność w związku, co często prowadzi do jego rozpadu.

Stres i presja zewnętrzna: Trudności finansowe, problemy zawodowe, presja społeczna lub rodzinna mogą negatywnie wpływać na relację i prowadzić do jej rozpadu.

Brak kompromisu i pracy nad związkiem: Związek wymaga ciągłego wysiłku, kompromisów i pracy nad sobą i relacją. Brak zaangażowania w rozwój związku może prowadzić do jego rozpadu.

Niezgodność charakterów i temperamentów: Silne różnice w charakterach, temperamentach i sposobach radzenia sobie ze stresem mogą prowadzić do konfliktów i trudności w utrzymaniu harmonii w związku.

Bywa, że nawet jeśli mamy najlepsze intencje, nasze nieświadome działania mogą sabotować związek. Najlepszym tego przykładem jest koluzja.

koluzja
Zdjęcie Canva

Czym jest koluzja?

Koluzja to główny bohater książki „Związek dwojga” autorstwa Jürga Willi, która jest psychologicznym traktatem analizującym złożone aspekty relacji międzyludzkich, szczególnie w kontekście partnerstwa i małżeństwa. Willi, znany szwajcarski psychoterapeuta i psycholog, zgłębił w niej temat dynamiki związków, komunikacji między partnerami, konfliktów, intymności oraz wzajemnych oczekiwań i potrzeb. Opis tego psychologicznego zjawiska zaczyna się dość zachęcająco – kiedy poznajemy drugą osobę, nagle mamy poczucie, że znaleźliśmy kogoś, przy kim natychmiast zaczynamy czuć się swobodnie, znajomo, jakby zaczęła nas łączyć nić trudno wytłumaczalnego porozumienia. Czujemy to wzajemne uzupełnianie się, mimo że mamy poczucie, że jesteśmy swoimi przeciwieństwami. To, co jest trudne do wytłumaczenia dla nas, jest właśnie przedmiotem pracy psychologów i psychoanalityków. Koluzja, którą zdefiniował Willi, łączy się właśnie z tym stanem początkowego połączenia z nowy partnerem czy partnerką. Koluzja to nieświadoma wspólna gra partnerów, u których nierozwiązany jest ten sam podstawowy konflikt, który ma swoje źródło w dzieciństwie. Zdaniem Willi’ego wynika ona z tego, że nasza metodyka wybierania życiowych partnerów jest uzależniona od doświadczeń w dzieciństwie, w szczególności tych związanych z miłością, szacunkiem i akceptacją. Ten wspólny konflikt, o którym już wspomnieliśmy, to swego rodzaju brak czy przestrzeń, która nie została zaspokojona przez rodziców, objawiająca się w relacji tak, że jeden partner realizuje w swoim zachowaniu wyparte aspekty zachowania drugiego. Oznacza to, że obie strony borykają się z tym samym problemem, jednak w zupełnie inny sposób sobie z nim radzą. Zwykle jedna strona charakteryzuje się postawą progresywną, a druga regresywną. Koluzja to zatem nic innego jak sytuacja, w której partnerzy wspólnie układają się w taki sposób, aby unikać niekomfortowych prawd lub problemów, co może prowadzić do braku autentycznej komunikacji i pogłębienia konfliktów. 

Koluzja – jak wygląda w praktyce?

Koluzja jest ściśle związana z fazami rozwoju psychoseksualnego, które po raz pierwszy opisał Zygmunt Freud. Wyróżniamy fazy: oralną, analną i falliczną- popędy koncentrują się wokół poszczególnych erogennych stref cielesnych: usta, odbyt, narządy genitalne, dominujących w konkretnych fazach. Jurg Willi wyróżnił 4 rodzaje koluzji:

Koluzja narcystyczna (problem: potrzeba bezwarunkowej akceptacji i poczucia bycia ważnym) wynika z niskiego poczucia własnej wartości. Obydwoje partnerzy zmagają się z tym problemem w odmienny sposób. Jeden z nich potrzebuje ciągłego uznania i aprobaty, podczas gdy drugi stara się utożsamiać z idealizowanym obrazem partnera, aby podnieść swoje poczucie wartości. Chcą stworzyć jedność, jednak w dłuższej perspektywie partner o nastawieniu progresywnym zaczyna odczuwać zmęczenie i osaczenie, a partner o nastawieniu regresywnym czuje się rozczarowany idealizowanym obrazem partnera.

Koluzja oralna (problem: potrzeba opieki) dotyczy potrzeby troski i opieki. Partner o nastawieniu progresywnym szuka osoby, która zaspokoi jego potrzeby związane z brakiem poczucia bezpieczeństwa. Zazwyczaj jest to osoba impulsywna, nienasycona i słabo radząca sobie ze stresem. Natomiast partner o nastawieniu regresywnym wyraża swoje uczucia poprzez troskę i pomoc w zaspokajaniu potrzeb partnera. W dłuższej perspektywie żądania partnera progresywnego stają się coraz większe, co prowadzi do frustracji, podczas gdy partner regresywny czuje się znużony ciągłą opieką nad drugą osobą.

Koluzja sadystyczna (problem: potrzeba bezpieczeństwa i poczucia niezależności) opiera się na grze między uległością a autonomią, często wynikającą z doświadczeń z dzieciństwa. Partner o nastawieniu progresywnym wymaga absolutnego podporządkowania się, szacunku i uległości, podczas gdy partner pasywny często ulega i rezygnuje z autonomii, aby poczuć się bezpiecznie. Z czasem partner dominujący staje się sadystyczny, a partner regresywny odczuwa psychiczne stłamszenie i frustrację.

Koluzja falliczno-edypalna (problem: potrzeba identyfikacji z własną płcią) dotyczy potwierdzenia cech płciowych. Partnerzy starają się unikać cech kojarzonych z płcią przeciwną, co może prowadzić do frustracji i ograniczenia możliwości realizacji potrzeb, zarówno swoich, jak i partnera.

koluzja
Zdjęcie Canva

Niestety istnieje duże ryzyko, że związki oparte na koluzji będą zmagać się z wynikającymi z tego samego źródła, nawracającymi kryzysami, co jest naturalną konsekwencją braku zrozumienia dla tożsamych potrzeb partnera. Warto pamietać, że otwarta sprawna komunikacja jest podstawowym narzędziem wychodzenia z kryzysów w relacji. A co, jeśli wartościowe rozmowy ustępują miejsca cichym dniom? O tym, co taka cisza mówi o związku, więcej piszemy TU.

Monika Dąbrowska

Monika Dąbrowska

Odkąd pamiętam moje życie było związane z pracą nad ciałem – najpierw pływałam, potem grałam w siatkówkę, równolegle zakochałam się w nartach, a wreszcie trafiłam na jogę i przy niej pozostanę już na zawsze. To był mój pierwszy przemyślany krok w holistycznej pracy nad sobą. Po nim nastąpiły kolejne, odżywianie, świadoma pielęgnacja, praca nad emocjami, własnymi barierami i wiele innych. Gdzieś pośrodku tej drogi zrodził się pomysł na portal Twig.pl, który ma być inspiracją dla innych (i dla mnie) do wprowadzania dobrych praktyk w codzienności. Rozpoczynając ten projekt zostawiłam za sobą dotychczasowe życie zawodowe związane z marketingiem i reklamą i pracą w takich branżach jak moda i uroda. Na co dzień nie mogę żyć bez książki, filmu i teatru. Na mojej ścieżce edukacji pojawiła się nawet szkoła aktorska, pierwsza życiowa lekcja otwartości. Kolejne odebrałam podróżując. Coraz więcej miejsca w moim życiu zajmuje natura. Latem uciekam z Warszawy (w której mieszkam) nad Narew, gdzie trochę zdradzam jogę pływając na wakeboardzie albo po prostu gapiąc się w słońce.