Regularna medytacja potrafi zmienić życie (i nie jest to wyolbrzymianie)! Z każdym rokiem rośnie liczba badań naukowych nad ogromem korzyści płynących z jej praktykowania. Podążając za słowami mądrych głów, my także zachęcamy do rozpoczęcia przygody z medytacją (zwłaszcza, że jest ona darmowym sposobem na poprawę jakości życia).
Jeśli jesteś na początku drogi z medytacją, możesz wyobrażać ją sobie jako mistyczną praktykę, podczas której mnich lewituje na chmurce. Nic bardziej mylnego! Medytacja nie jest odpłynięciem z tego świata, marzeniem o gwiazdach i stanem „niemyślenia” (obalamy ten mit, ponieważ nie da się nie myśleć). Jej celem jest po prostu wejście w głębszy stan świadomości. Mamy możliwość tego dokonać właśnie dzięki wyciszeniu gonitwy myśli i zwróceniu się do swojego wnętrza. Do tego potrzeba ciszy, która w dzisiejszym świecie jest na wagę złota. Zbyt często przed nią uciekamy, a to właśnie w niej słychać najwięcej.
Medytacja nie jest wiedzą magiczną lub tajemną. Zapewniamy, że jest bezpieczną praktyką dla każdego, którą można wykonywać na różne sposoby. Wśród nich m.in. medytacja z koncentracją na jednej rzeczy (polecamy płomień świecy), medytacja uważności lub medytacja prowadzona przez nauczyciela (doskonała na początek). O różnych formach medytacji przeczytasz TU.
To medytacja co rano daje mi wspaniałą zdolność
do bycia cierpliwym i wybaczania,
niezależnie od tego, co przyniesie dzień.
– Eknath Easwaran
Medytacja to liczne korzyści dla zdrowia i samopoczucia
Skuteczna regeneracja
W stanie medytacji nasz metabolizm wchodzi w jeszcze głębszy stan odpoczynku i relaksu niż w trakcie snu! Co ciekawe, w czasie snu zużywamy o 8% mniej tlenu, natomiast w czasie medytacji o 20% mniej. Medytacja jest więc niesamowicie potężną praktyką regeneracyjną i podtrzymującą energię.
Zmniejszenie negatywnych myśli
Okazuje się, że niektóre formy medytacji mogą prowadzić do poprawy postrzegania siebie i bardziej pozytywnego spojrzenia na życie. Jedno z badań wykazało, że osoby, które ukończyły ćwiczenie medytacyjne, doświadczały mniej negatywnych myśli w odpowiedzi na oglądanie negatywnych obrazów w porównaniu z grupą kontrolną.
– kortyzol, + serotonina
Czyli zmiana hormonów na dobre! Medytacja zwiększa poziom hormonów uspokajających, takich jak: melatonina i serotonina, zmniejsza natomiast poziom hormonu stresu, czyli kortyzolu, który wyrządza wiele szkód w organizmie. Dodatkowo, medytacja jest uznana za jedyną czynność, która obniża stężenie mleczanu we krwi, odpowiedzialnego za lęk i stres.
Zwiększona samoświadomość
Medytacja jest dobrym sposobem na lepsze zrozumienie, a nawet poznanie tego, co skrywa się w naszym wnętrzu. Tak często zwracamy uwagę na wszystkich dookoła, tylko nie na samych siebie. Medytacja stanowi punkt wyjścia do innych pozytywnych zmian, bowiem, gdy docieramy do swojego serca, mamy przestrzeń, by usłyszeć swój wewnętrzny głos, dzieją się cuda.
Wzmocnienie pozytywnych uczuć
Pomocna jest w tym szczególnie medytacja Metta, czyli medytacja miłującej dobroci, której celem jest pielęgnowanie życzliwych myśli i uczuć wobec siebie i innych. Badania wykazały, że ta forma medytacja posiada zdolność do zwiększania współczucia i doświadczania większej ilości pozytywnych uczuć. Co więcej, praktykowanie jej trzy razy w tygodniu przez cztery tygodnie poprawia interakcje międzyludzkie i empatię.
Poprawa snu
Medytacja wpływa na sen wielotorowo, m.in. zwiększa poziom melatoniny (hormonu snu) i serotoniny (prekursora melatoniny), obniża tętno i ciśnienie krwi, aktywuje części mózgu kontrolujące sen, a ponadto poprawia reakcję relaksacyjną. Problemy ze snem pojawiają się często wskutek stresu i zmartwień, dlatego medytacja jest skuteczną praktyką, dzięki której możemy uspokoić rozpędzone myśli.
Wydłużona młodość
Medytacja jest jednym ze sposobów joginów na zachowanie sprawności do starczych lat. Nic dziwnego, ludzie medytujący w późniejszym wieku produkują więcej „hormonu młodości” DHEA, który pomaga zmniejszyć stres, poprawić pamięć, a nawet zachować sprawność seksualną!
Równowaga emocjonalna
Każdy z nas jej pragnie w dzisiejszych przebodźcowanych czasach! Medytacja jest jak drzwi do wewnętrznego spokoju. Aktywuje nerwowy układ przywspółczulny, który odpowiada za wyciszenie organizmu. Praktyka pozwala zminimalizować negatywne skutki stresu, zmniejszyć napięcia i przywrócić homeostazę organizmu. Spokojny wdech i wydech potrafią naprawdę wiele zmienić…
Wsparcie zdrowia
Zarówno psychicznego, jak i fizycznego! Medytacja skutecznie obniża poziom stresu, dzięki temu wpływa bezpośrednio na zmniejszenie ryzyka wielu chorób (np. autoimmunologicznych), a także na wyhamowanie dolegliwości już istniejących. Praktyka jest szczególnie wskazana dla osób z problemami sercowymi, związanymi z napięciem przedmiesiączkowym, menopauzą, otyłością, a nawet z obniżoną odpornością.
Zwiększenie kreatywności
Spokojny, zharmonizowany umysł powoduje przypływ kreatywności. Osoby praktykujące mogą poczuć otwartość na nowe doświadczenia i zobaczyć sprawy w innych barwach. Badania pokazują, że u osób medytujących notuje się wzrost aktywności fal alfa, które sterują naszym poziomem skupienia i odprężenia. Jesteśmy więc wtedy najbardziej kreatywni i produktywni.
Przedstawione przez nas korzyści są zaledwie kroplą w oceanie. Zaznaczamy jednak, że w medytacji bardzo ważna jest regularność. Aby odnieść jak najwięcej korzyści, konieczne są zmiany oparte na neuroplastyczności mózgu. Dlatego zachęcamy do codziennej medytacji, choć 10-15 minut dziennie!
Patrycja Zwolińska
Odkąd zaczęłam podążać drogą zdrowia i większej świadomości moje życie obróciło się do góry nogami. Pokochałam stać na głowie, kiedy wszystko jest na właściwym miejscu – włącznie ze mną. Codziennie uczę się sztuki wdzięczności i zachwytu nad naturą, która nie ma sobie równych. Jest dla mnie najlepszym lekarstwem. Kocham górskie wędrówki w nieznane, ale także wpatrywanie się w piękno kwitnących bzów, chodzenie boso po trawie. Kocham po prostu być ze światem, nie przeciw niemu. Na postrzeganie samej siebie i świata wpłynęły znacznie joga i medytacja, które nieustannie uczą mnie pokory i dystansu. Pasjonuje mnie Ajurweda i Medycyna Chińska, które patrzą na człowieka holistycznie. Odkąd zostałam wegetarianką moją nową pasją stało się roślinne gotowanie – uczę się leczyć pożywieniem. Lubię obserwować niebo i wpatrywać się w gwiazdy, które dzięki astrologii bardziej rozumiem. Wracając na ziemię – jestem studentką dziennikarstwa, która ulgę znajduje w pisaniu. Jestem także marzycielką i wolną duszą, która stale szuka swojej ziemskiej ścieżki.
