Nie możesz się zmotywować do większej ilości sportu? Szukasz sposobu na to, żeby dodać odrobinę ognia do swoich treningów? A może po prostu masz dość towarzyskich spotkań przy kawie i chcesz urozmaicić wspólne spędzanie czasu? Niezależnie od pobudek, postaw na ćwiczenia w grupie – ilość korzyści na pewno Cię zaskoczy!
Co dzieje się w ciele, kiedy ćwiczymy?
Na pewno znasz to przyjemne uczucie, które rozprzestrzenia się po całym ciele tuż po skończonym treningu. Emocjonalna i fizyczna lekkość, sprawczość, zadbanie o siebie – to wynik niesamowitych procesów chemicznych, które zachodzą w komórkach Twojego ciała aktywowanych ruchem:
– Serce zaczyna bić szybciej, aby dopompować krew do mięśni,
– Zwiększa się dotlenienie organizmu,
– Rozpoczyna się proces eliminowania resztek metabolicznych,
– Wzmaga się produkcja endorfin, niwelujących uczucie apatii i odczuwanie bólu i zwiększających poczucie szczęścia,
– Aktywuje się centrum nagrody w mózgu, regulujące produkcję dopaminy – neuroprzekaźnika wpływającego na poziom przyjemności i motywacji.
Jak przypomina dr Mark Hyman światowej sławy specjalista z zakresu medycyny funkcjonalnej, regularna aktywność fizyczna wpływa na wszystkie aspekty naszego zdrowia, nawet te nie tak bardzo oczywiste jak opóźnianie czy zmniejszanie działania demencji. Mimo tak oczywistych korzyści wielu z nas ma problem do zmotywowania się do ćwiczeń. Powtarzamy sobie, że nie mamy czasu, energii, odpowiedniego poziomu wyjściowego formy, wstydzimy się, brakuje nam pomysłu jak zacząć – lista potencjalnych odpowiedzi na pytanie „dlaczego odpuszczam treningi?” jest długa. Być może znaleźliśmy sposób na to, aby to pytanie w ogóle przestało być dla Ciebie zasadne!
Co daje aktywność fizyczna w grupie?
Jeśli chcesz tchnąć powiew świeżości w swoje podejście do aktywności fizycznej i postawić na ćwiczenia w grupie, nie musisz od razu kompletować całego zespołu do grania w siatkówkę czy pędzenia ze sztafetą. Wystarczy, że aktywujesz się wspólnie z chociaż jedną osobą, która będzie współtworzyć z Tobą team ruchu dla przyjemności. Jak wynika z badań przeprowadzonych przez specjalistów z Uniwersytetu z Aberdeen, osoby które ćwiczą w parach, ćwiczą częściej niż te stawiające na treningi solo. Oto w jaki sposób towarzystwo sprawia, że aktywności fizycznej jest w naszym życiu więcej:
Wzrost motywacji Wniosek z przytoczonych powyżej badań jest taki, że dzięki obecności, wsparciu i energii drugiej osoby łatwiej jest nam się zmotywować do treningu w momentach, kiedy lenistwo bierze górę. Za zimno, za późno, za daleko – wszelkie potencjalne przeszkody stające na drodze ku realizacji planu treningowego mogą stać się mniej ważne, jeśli dasz sobie szansę zarazić się entuzjazmem do ruszenia się z kanapy przez osobę, w której towarzystwie dobrze się czujesz.
Zdrowa konkurencja Wiadomo, że najlepiej jest się ścigać ze sobą samym, ale odrobina dodatkowych bodźców z zewnątrz dla dobra wzrostu formy to coś, czemu nie mówimy nie. Czy znasz pojęcie „efekt Köhler’a”? Odnośni się on do założenia, że ludzie pracujący w grupach, szczególnie ci mniej zdolni lub mniej zmotywowani, dają z siebie więcej i bardziej się angażują niż kiedy działają w pojedynkę. Z naszego doświadczenia wynika, że czasami ten dodatkowy wysiłek przychodzi dość niezauważenie, jak wtedy, kiedy tak bardzo zagadamy się z koleżanką, że „przez przypadek” zrobimy wspólnie dodatkowy kilometr na bieżni.
Odkrywanie nowego Szukając towarzystwa do ćwiczeń nie ograniczaj się do szukania wśród osób, które mają taki sam gust sportowy jak Ty. Pamiętaj, że wielkim bonusem nawiązywania i zacieśniania relacji jest odkrywanie świata z zupełnie nowej perspektywy. Może dzięki ćwiczeniom w parze lub większej grupie zdecydujesz się na spróbowanie nowych form sportu, na które dotychczas nie było miejsca w Twoim planie treningowym? Jeśli szukasz inspiracji w ramach sportowych nowości, sprawdź nasze typy outdoorowych aktywności, na które warto postawić w nadchodzącym sezonie letnim. Znajdziesz je TU.
Zacieśnianie więzi Wspólny cel umacnia relację. Jeśli czujesz, że oddalacie się od siebie z Twoją drugą połówką lub najlepszym przyjacielem/ przyjaciółką, zaproponuj taką formę spędzania czasu. Może wspólne przygotowanie się do biegu na 10 km? Może wspólna nauka pływania, tańca lub jazdy na rolkach? Współdzielenie takiego doświadczenia, dodatkowo motywowane np. wspólnym stanięciem na mecie, na pewno stworzy pole do większej bliskości i poprawy komunikacji.
Więcej aktywności Badania pokazują, że osoby ćwiczące w grupach poświęcają więcej czasu na pojedyczne treningi niż te ćwiczące indywidualnie. Obecność drugiej osoby może sprawić, że sesje sportowe wydłużą się nawet dwukrotnie! Nic w tym dziwnego – jeśli mamy wybór między mniejszą a większą ilością miło spędzonego czasu, w ciemno bierzemy to drugie!
Chociaż najczęstszą motywacją do podjęcia aktywności fizycznej jest praca nad sylwetką, mięśnie nie służą nam tylko do tego, abyśmy prezentowali się fit. Dlaczego jeszcze ich potrzebujemy? Szczegóły zdradzamy TU.
Monika Dąbrowska
Odkąd pamiętam moje życie było związane z pracą nad ciałem – najpierw pływałam, potem grałam w siatkówkę, równolegle zakochałam się w nartach, a wreszcie trafiłam na jogę i przy niej pozostanę już na zawsze. To był mój pierwszy przemyślany krok w holistycznej pracy nad sobą. Po nim nastąpiły kolejne, odżywianie, świadoma pielęgnacja, praca nad emocjami, własnymi barierami i wiele innych. Gdzieś pośrodku tej drogi zrodził się pomysł na portal Twig.pl, który ma być inspiracją dla innych (i dla mnie) do wprowadzania dobrych praktyk w codzienności. Rozpoczynając ten projekt zostawiłam za sobą dotychczasowe życie zawodowe związane z marketingiem i reklamą i pracą w takich branżach jak moda i uroda. Na co dzień nie mogę żyć bez książki, filmu i teatru. Na mojej ścieżce edukacji pojawiła się nawet szkoła aktorska, pierwsza życiowa lekcja otwartości. Kolejne odebrałam podróżując. Coraz więcej miejsca w moim życiu zajmuje natura. Latem uciekam z Warszawy (w której mieszkam) nad Narew, gdzie trochę zdradzam jogę pływając na wakeboardzie albo po prostu gapiąc się w słońce.
