Dzieciństwo to czas, w którym uczymy się, jak wyglądają relacje, jak wyrażać emocje, jak stawiać granice i wielu innych niezliczonych nawyków i zachowań. Wspaniale byłoby, gdybyśmy mogli czuć się wtedy bezpieczni, bezwarunkowo kochani, dostrzegani i słyszani. Wyrośliśmy jednak w kulturze, która nie zachęcała do poszerzania świadomości i rozwoju, tak więc większość z nas została wychowana przez nieświadomych rodziców. Co to oznacza i czym dokładnie jest reparenting?
Siła tkwiąca w dzieciństwie
Żadna żywa istota na ziemi nie potrzebuje tak długiego okresu dzieciństwa, jak człowiek. Przychodzimy na świat bezradni, całkowicie zależni od opiekunów. Jak pisze dr B. Perry w książce „Co Ci się przydarzyło? Rozmowy o traumie, odporności psychicznej i zdrowieniu”: „Im jesteśmy młodsi, tym bardziej polegamy na swoich opiekunach – rodzicach i innych dorosłych – żeby pomogli nam interpretować, co się dzieje dookoła. (…) A ponieważ w pierwszych latach życia mózg rośnie niezwykle szybko, tworząc wiele tysięcy skojarzeń na temat tego, jak działa świat, te wczesne doświadczenia mają ogromny wpływ na niemowlęta i małe dzieci”.
Oznacza to, że jeśli rodzic jest wspierający, troskliwy i kochający, dziecko może czuć się bezpieczne i ukojone. O wiele gorzej, gdy rodzic stosuje autorytarny styl wychowawczy (w tym przemoc, krytykowanie, chłód emocjonalny) – dziecko nie ma wtedy szansy na wykształcenie zdolności do samodzielnej regulacji emocji. Nieświadomi rodzice to tacy, którzy powtarzają te same nawyki i wzorce, których się nauczyli – robią to, co mogą, biorąc pod uwagę ich poziom świadomości. Działają ze zranionej przestrzeni, wynikającej z nieprzetworzonych emocji.
Reparenting, czyli dzieciństwo do poprawki
To akt dawania sobie tego, czego nie otrzymałeś/eś jako dziecko. Reparenting opiera się na przekonaniu, że wiele problemów psychologicznych dorosłego wynika z dzieciństwa, w którym nie zaspokojono jego potrzeb. Dziecko nie ma szansy poczuć się bezpiecznie i bezwarunkowo kochane, więc wyrasta na dorosłego, który ma trudności w poruszaniu się w relacjach i radzeniu sobie z wyzwaniami życiowymi. Bolesne i traumatyczne doświadczenia pozostawiają głębokie rany w tzw. wewnętrznym dziecku. Ma to znaczący wpływ na to, jak postrzegamy siebie i jak zachowujemy się jako dorośli. To zranione wewnętrzne dziecko może przejawiać się na wiele sposobów, m.in. poprzez perfekcjonizm, nieustanne poczucie winy, samokrytykę, głęboko zakorzeniony lęk przed porzuceniem lub wstyd przed wyrażaniem emocji.
Jako dorośli nie mamy możliwości, aby wrócić do dzieciństwa i zacząć od nowa. Reparenting polega na nauczeniu się dawania swojemu zranionemu wewnętrznemu dziecku miłości, szacunku i godności, których nie otrzymałaś/eś od opiekunów. To proces, który może pomóc nam nauczyć się dbać o wrażliwe, ukryte części nas samych. Nie jest ono jednak procesem jednorazowym, którego ćwiczenie przyniesie natychmiastowe efekty. Można porównać to dosłownie do dbania o dziecko, w końcu nim mamy się ponownie stać.
Warto skorzystać z pomocy wykwalifikowanego terapeuty, który w bezpieczny sposób przeprowadzi Cię przez uzdrowienie dzieciństwa. Jego rola polega na przyjęciu nowej postawy rodzicielskiej, dzięki czemu masz szansę nauczyć się umiejętności życiowych (np. regulowania emocji), których nie zyskałeś na początku życia. Taka praca jest szczególnie pomocna w przypadku zaburzeń osobowości, depresji, problemów z zarządzaniem emocjami, poczucia niskiej wartości, problemów w relacjach. Oprócz pracy w gabinecie terapeutycznym, możesz zrobić dla siebie coś dobrego już dziś!
Reparenting w praktyce – wskazówki
Decydując się na proces reparentingu, pamiętaj, że wymaga on czasu. Praca nad sobą i zabliźnieniem ran zaznanych w dzieciństwie nie jest łatwa, ale dzięki niej możesz odzyskać poczucie wewnętrznej równowagi i spokoju. Pomocne mogą okazać się następujące wskazówki:
– Zacznij od wsłuchania się w swój wewnętrzny głos. Jak mówisz do siebie? Czy nazywasz się imionami lub określeniami, które słyszałaś/eś, gdy byłaś/eś dzieckiem? A może mówisz sobie, że jesteś ważna/y i wartościowa/y?
– Kluczowym aspektem reparentingu jest praktykowanie współczucia wobec siebie samego. Pamiętaj, że rodziców się nie wybiera. Bądź dla siebie delikatna/y i łagodny w tym procesie.
– Jedną z najtrudniejszych części reparentingu jest identyfikacja i zaspokajane potrzeb emocjonalnych. Jako dzieci często jesteśmy uczeni kategoryzowania uczuć na „dobre” i „złe” lub całkowitego odcinania się od nich. Pamiętaj, że wszystkie emocje są potrzebne, niezależnie od tego, jak się z nimi czujemy. Kluczowe jest jednak to, jak na nie reagujemy.
– Osądzanie i krytykowanie siebie zamień na ciekawość. Reparenting to ciągły proces badania naszych reakcji i utartych schematów oraz pracy nad zrozumieniem, dlaczego w ogóle je rozwinęliśmy.
– Odkrywając wewnętrzne dziecko w sobie, wróć do radości. W końcu jest ona kluczowym aspektem dzieciństwa, także tego trudnego. Poszukaj rzeczy i doświadczeń, które przynoszą Ci szczęście. Być może będzie to obserwowanie motyli, zabawa z psem lub swobodna wędrówka do lasu.
– Pociągnięcie rodziców do odpowiedzialności za ich działania jest ważne, jednak spróbuj zrozumieć ich postępowanie. Prawdopodobnie robili to, co było w ich mocy. Być może inaczej nie potrafili.
– Pamiętaj o dbaniu o siebie – proces reparentingu może być wyczerpujący. Spróbuj ustalać nowe granice, wycofywać się z toksycznych relacji, poświęcać czas tylko sobie. Być może zapragniesz też udać się na terapię, aby jeszcze lepiej zanurzyć się w dziecięcą przeszłość.
Zainteresował Cię ten temat? Więcej, o relacjach z rodzicami, piszemy TU.