Strona intenetowa używa plików cookies w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Kliknij tutaj, żeby dowiedzieć się jaki jest cel używania cookies oraz jak zmienić ustawienia cookies w przeglądarce. Więcej informacji znajdą Państwo w zakładce Polityka Prywatności.

Rozumiem
Ciało - Trendy
26.01.2024

Za dużo dźwięków i obrazów? Czym jest przebodźcowanie i jak sobie z nim radzić

Za dużo dźwięków i obrazów? Czym jest przebodźcowanie i jak sobie z nim radzić
Zdjęcie Canva
Zdjęcie Canva

Nawet jeśli mamy dużą pojemność sensoryczną, każdemu z nas może zrobić się dość. Za dużo dźwięków, smaków, obrazów – przebodźcowanie to stan, kiedy ciało jasno daje do zrozumienia, że nie jest w stanie poradzić sobie z ilością dostarczanych mu informacji. W jaki sposób do niego dochodzi i jak sobie z nim radzić? 

Czym jest przebodźcowanie? 

Przyjrzyj się uważnie swojemu najbliższemu otoczeniu i spróbuj zarejestrować wszystkie docierające do Ciebie bodźce. Może na liście znajdą się głosy ludzi rozmawiających nieopodal, hałas dobiegający z ulicy, muzyka grająca w tle, zapach kawy wymieszany z zapachami perfum nieznajomych, smak zjedzonego niedawno obiadu, albo szorstkość wełny, z której zrobiony jest Twój sweter? Nawet jeśli znajdujesz się w kontrolowanych warunkach, wpływające na Ciebie bodźce aktywują każdy ze zmysłów. W jaki sposób je rejestrujesz? Percepcja to proces, w wyniku którego organizm odbiera, interpretuje i przetwarza informacje sensoryczne, aby zrozumieć otaczający świat. Obejmuje to zdolność do rozpoznawania bodźców zmysłowych, takich jak dźwięki, obrazy, smaki, czy zapachy, oraz przetwarzania tych informacji w sposób umożliwiający ich zrozumienie, zakwalifikowanie jako pożądane lub niepożądane i adekwatną reakcję. Proces percepcji przebiega kilkuetapowo:

W ramach percepcji sensorycznej, poprzez zmysł smaku, wzroku, węchu, słuchu i dotyku odbieramy najróżniejsze bodźce zmysłowe z otoczenia,

W ramach przetwarzania sensorycznego następuje konwertowanie otrzymanych bodźców na impulsy nerwowe i przekazywanie ich do mózgu,

W ramach organizacji percepcyjnej następuje porządkowanie i integrowanie informacji sensorycznych w bardziej złożone struktury, co pozwala na lepsze zrozumienie kontekstu,

W ramach identyfikacji dochodzi do szczegółowego rozpoznania bodźców na podstawie wcześniejszych doświadczeń i wiedzy. 

przebodźcowanie
Zdjęcie Canva

Ostatnim etapem tego procesu jest przygotowanie reakcji – jest nią np. ściszenie muzyki, kiedy uznasz, że nie pozwala Ci się ona skupić albo wzięcie drugiego kęsa kanapki, która Ci zasmakuje. Percepcja jest aktywnym procesem – musisz zrozumieć, że Twoje ciało jest w nieustannym ciągu tego procesowania, również wtedy, kiedy śpisz. Kiedy działających na nie bodźców jest zbyt wiele lub stają się one zbyt intensywne, dochodzi do przebodźcowania. Przebodźcowanie ma miejsce wtedy, gdy nasz organizm nie potrafi w odpowiedni sposób sklasyfikować oddziałujących na niego informacji i poradzić sobie z nimi. Pojawiają się wtedy objawy takie jak:

– Rozdrażnienie, 

– Poczucie zmęczenia, 

– Płaczliwość, 

– Narastający smutek, 

– Duszności, 

– Mdłości, 

– Zaburzenia wzroku, 

– Potliwość, 

– Zawroty głowy, 

– Brak koncentracji, 

– Stres,

– Lęk, 

– Nieumiejętność „wyłączenia się”,

– Bezsenność.

Każdy człowiek ma swoje indywidualne preferencje sensoryczne i tolerancję na bodźce. Warto jednak pamiętać, że stres i zmęczenie mogą przyczyniać się do problemów z przetwarzaniem sensorycznym. Gdy Twoje ciało jest poddane działaniu chronicznego stresu, a w konsekwencji mózg staje się wykończony, ma mniejszą zdolność do przetwarzania wielu bodźców sensorycznych na raz. Może wtedy stać się bardziej podatny na przebodźcowanie.

Przebodźcowanie, jak z nim walczyć? 

Przebodźcowanie dotyka większości z nas na różnych etapach życia i jeśli zdarza się okazjonalnie, nie powinno mieć dużego wpływu na organizm, a ten powinien szybko się zregenerować, jak tylko zbyt duża ilość bodźców przestanie na niego oddziaływać. Bardzo często jednak nie mamy wpływu na to, w jakim środowisku spędzamy większość naszych dni – zbyt intensywnym bodźcem może okazać się bowiem i hałas w zatłoczonym biurze, jak i kilkanaście godzin pracy w blasku niebieskiego światła bijącego z ekranu komputera, jeśli działasz w pojedynkę na home office. Jakie są zatem skuteczne patenty na przebodźcowanie, które pomogą CI złapać oddech i wrócić do pionu w pełnym komforcie fizycznym i emocjonalnym? Oto nasze sprawdzone metody: 

Zaobserwuj własne potrzeby sensoryczne Zrozumienie swoich preferencji sensorycznych może pomóc w dostosowaniu środowiska pracy czy odpoczynku do własnych potrzeb. Jeśli wiesz, że jesteś wrażliwy na pewne bodźce, postaraj się unikać ich lub znaleźć sposoby na ich łagodzenie, a przebodźcowanie zacznie dotykać Ciebie rzadziej. 

Rób przerwy w pracy Nie chodzi o to, aby od razu brać urlop, tylko dać sobie chwilę wytchnienia  między odkreśleniem kolejnego zadania z listy rzeczy do zrobienia. Czasami wystarczy minuta spędzona z zamkniętymi oczami, wyciszającymi słuchawkami w uszach czy przy szeroko otwartym oknie, aby ciało mogło się zresetować i zniwelować negatywny wpływ zbyt intensywnych dźwięków, obrazów czy zapachów. 

Zwróć uwagę na powietrze Jeśli przez cały dzień pracujesz w jednym pomieszczeniu, zwróć uwagę na to, jaka jest w nim jakość powietrza. Optymalna temperatura w pomieszczeniu do pracy to ok. 20-25 stopni Celsjusza. Zarówno ta wyższa jak i ta bardzo niska mogą wprawiać Twoje ciało w dyskomfort i bardzo szybko doprowadzić, że dopadnie Cię przebodźcowanie. Jeśli chodzi o wilgotność powietrza w miejscu pracy, ta zalecana wynosi zazwyczaj 30-50%. Nadmierna suchość może prowadzić do podrażnień gardła, skóry i oczu, podczas gdy zbyt wilgotne środowisko może sprzyjać rozwojowi pleśni i roztoczy, które mogą mieć działanie drażniące. Staraj się utrzymać czystość powietrza, unikając zanieczyszczeń takich jak kurz, dym papierosowy, pyły, alergeny czy substancje chemiczne. Regularnie wietrz pomieszczenie i dbaj o czystość.

Nie słuchaj zbyt głośno muzyki Nawet jeśli masz podzielność uwagi i możesz słuchać muzyki czytając, pisząc maile czy prowadzić kilka rozmów na komunikatorach na raz, zwróć uwagę na poziom jej głośności. Dźwięki o mocy od 70 dB mogą nie tylko wywoływać rozdrażnienie i prowadzić do przebodźcowania, ale również trwale uszkadzać słuch. Jeśli nie chcesz, aby muzyka sprawiła, że będzie dopadać Cię przebodźcowanie, postaw na łagodne, powtarzalne dźwięki o niskim poziomie głośności. 

Szanuj swoje granice Uważnie obserwuj swoje ciało i umysł, zauważając oznaki przemęczenia czy przeciążenia sensorycznego. Jeśli to możliwe, separuj się od bodźców, gdy zaczynasz odczuwać dyskomfort. Jeżeli masz możliwość kontroli bodźców, np. możesz w dowolnej chwili ściszyć muzykę, przewietrzyć pomieszczenie czy zastosować technikę relaksacyjną, reaguj natychmiastowo. Nie bój się też zwracać uwagi tym, którzy generują nieprzyjemne bodźce – po prostu wyjaśnij, że dany dźwięk czy zapach bardzo źle na Ciebie działają i poproś o zredukowanie go. 

przebodźcowanie
Zdjęcie Canva

Pamiętaj o śnie Sen pełni istotną rolę w regulacji aktywności układu nerwowego, zwłaszcza układu przywspółczulnego. To pomaga w obniżeniu poziomu stresu i napięcia, co może przynieść ulgę dla zmysłów. Sen umożliwia odpoczynek dla oczu, co jest szczególnie istotne, jeśli pracujesz przed komputerem przez długi czas oraz uszu, jeśli Twoje miejsce pracy nieustannie wypełnione jest hałasem. Ponadto sen pozwala na regenerację mięśni i redukcję napięcia, co  również może zmniejszyć ryzyko, że dopadnie Cię przebodźcowanie. 

Jednym ze sposobów na walkę z przebodźcowaniem jest uziemianie się. Więcej o tej psychologicznej metodzie, która pomoże Ci ukoić zmysły, piszemy TU.

Monika Dąbrowska

Monika Dąbrowska

Odkąd pamiętam moje życie było związane z pracą nad ciałem – najpierw pływałam, potem grałam w siatkówkę, równolegle zakochałam się w nartach, a wreszcie trafiłam na jogę i przy niej pozostanę już na zawsze. To był mój pierwszy przemyślany krok w holistycznej pracy nad sobą. Po nim nastąpiły kolejne, odżywianie, świadoma pielęgnacja, praca nad emocjami, własnymi barierami i wiele innych. Gdzieś pośrodku tej drogi zrodził się pomysł na portal Twig.pl, który ma być inspiracją dla innych (i dla mnie) do wprowadzania dobrych praktyk w codzienności. Rozpoczynając ten projekt zostawiłam za sobą dotychczasowe życie zawodowe związane z marketingiem i reklamą i pracą w takich branżach jak moda i uroda. Na co dzień nie mogę żyć bez książki, filmu i teatru. Na mojej ścieżce edukacji pojawiła się nawet szkoła aktorska, pierwsza życiowa lekcja otwartości. Kolejne odebrałam podróżując. Coraz więcej miejsca w moim życiu zajmuje natura. Latem uciekam z Warszawy (w której mieszkam) nad Narew, gdzie trochę zdradzam jogę pływając na wakeboardzie albo po prostu gapiąc się w słońce.