Spadek libido wcale nie musi oznaczać spadku zainteresowania towarzyszem seksualnych przygód. Brak ochoty na fizyczne zbliżenia może po prostu wynikać z tego, że w Twoim ciele zachodzą naturalne zmiany, na które wpływa cykl menstruacyjny. Jak dokładnie gospodarka hormonalna determinuje Twój apetyt na seks? Sprawdzamy.
Hormony a ochota na seks
Ludzkie ciało jest zaprogramowane na to, aby się rozmnażać. Brzmi mało romantycznie, ale seks, mimo że jest też źródłem ogromnej przyjemności i sposobem na budowanie bliskości, służy przede wszystkim temu, aby nasz gatunek przetrwał. Właśnie dlatego to, kiedy mamy największą ochotę na seks jest ściśle powiązane z tym, kiedy z tego bardzo pragmatycznego punktu widzenia uprawianie go najbardziej się naszemu gatunkowi opłaca. Oczywiście hormony nie są jedynym stymulantem poziomu naszego popędu – wpływają na niego również czynniki takie jak:
– Wiek,
– Ogólna kondycja zdrowotna, zarówno fizyczna jak i psychiczna,
– Poziom stresu,
– Dieta,
– Poziom aktywności fizycznej,
– Przyjmowane leki,
– Normy społeczne,
– Przekonania religijne,
– Sposób wychowania.
Jednak to właśnie hormony odgrywają tu kluczową rolę. To przez przemiany hormonalne zachodzące w ciele w wieku nastoletnim nagle zaczynamy odczuwać wzmożony popęd seksualny, i to właśnie dlatego w okresie menopauzy i andropauzy ochota na seks może zacząć gwałtownie spadać. 3 kluczowe hormony, które sterują naszym życiem seksualnym to:
Estrogen: mimo że większość produkcji estrogenu ma miejsce w jajnikach, nadnercza oraz komórki tłuszczowe także wytwarzają niewielkie ilości tego hormonu; estrogen odgrywa kluczową rolę w rozwoju reprodukcyjnym i seksualnym, który rozpoczyna się, gdy osoba osiąga okres dojrzewania; w ciele kobiecym odpowiada on głównie za rozwój żeńskich cech płciowych, regulację cyklu miesiączkowego i rozwój piersi, w ciele męskim natomiast wpływa on na regulowanie libido i proces dojrzewania plemników
Progesteron: wytwarzany przez jajniki, nadnercza i łożysko, hormon ten pomaga stabilizować cykle menstruacyjne i przygotowuje organizm do ciąży; niski poziom progesteronu może prowadzić do nieregularnych okresów, trudności w zajściu w ciążę oraz zwiększonego ryzyka powikłań w jej trakcie; progesteron produkowany jest w jajnikach, nadnerczach i łożysku
Testosteron: mimo że testosteron jest głównym hormonem płciowym u mężczyzn, występuje także w niższych ilościach u kobiet; wpływa on na regulowanie cyklu miesięcznego, produkcję plemników, płodność i ochotę na seks
Cykl menstruacyjny a ochota na seks
Zastanawiasz się, dlaczego Twój poziom pożądania zmienia się regularnie w dość krótkich okresach czasu? Jeśli w Twoim związku nie dzieją się jakiejś mniej lub bardziej jawne kryzysy, być może wynika to po prostu z Twojej kobiecej natury. Cykl menstruacyjny jest bardzo pierwotnym mechanizmem regulującym to, kiedy ciału powinno się chcieć uprawiać seks, a w domyśle spłodzić potomstwo. Oto jak dokładnie wpływa on na poziom Twojego libido:
Miesiączka Chociaż typowe objawy związane z okresem, takie jak ból czy obniżenie nastroju niekoniecznie powinny zwiększać nasz apetyt na seks, organizm w tej fazie cyklu może zareagować dwojako. Z jednej strony spadek progesteronu, testosteronu i estrogenu mogą całkowicie wyłączyć libido, z drugiej strony potrzeba bliskości fizycznej, dającej pouczcie bezpieczeństwa, może zastymulować tak duże wydzielanie się działającej przeciwbólowo oksytocyny, że możemy zapomnieć o innych objawach i dać ponieść się uśmierzającej ból przyjemności. Należy pamietać, że spadek estrogenu może wywołać spadek nawilżenia pochwy podczas zbliżenia, warto więc w tym czasie zaopatrzyć się w lubrykant.
Faza folikularna Tuż po miesiączce stopniowo zaczyna wzrastać poziom estrogenu i testosteronu, przewyższając poziom progesteronu, co możesz zauważyć m.in. odczuwając zwiększenie nawilżenia pochwy jako reakcji na pieszczoty. Co ciekawe, w tej fazie naturalnie wzrasta też poziom serotoniny w organizmie, co mimo powoli powracającej ochoty na seks może powodować większe problemy w osiągnięciu orgazmu.
Owulacja To moment, kiedy poziom progesteronu w organizmie jest niski, a produkcja estrogenu i testosteronu odbywa się na najwyższych obrotach. To moment, kiedy Twoje ciało z natury powinno krzyczeć ochotą na seks, bo właśnie wtedy może dojść do zapłodnienia. Na fazę owulacyjną może reagować nie tylko Twoja fizyczność, ale również psychika – to czas, kiedy łatwiej przychodzi nam ochota na masturbację i snucie erotycznych fantazji.
Faza lutealna Po owulacji następuje wzrost poziomu progesteronu, który osiąga swoje maksimum około połowy cyklu i spada, jeśli nie dochodzi do ciąży. Poziom estrogenów rośnie nieco, aby później ponownie spadać, a poziomy testosteronu nadal maleją. To moment, kiedy Twoje ciało powoli zaczyna przygotowywać się do okresu, co oznacza, że ochota na seks może stopniowo spadać, a na jej miejscu może pojawić się zespół napięcia przedmiesiączkowego.
Miesiączka może odebrać ochotę nie tylko na seks, ale też wszystkie inne fizyczne aktywności. Warto w tym czasie świadomie dbać o ciało, aby dać mu jak największy komfort. O tym, co warto jeść, gdy cykl menstruacyjny wchodzi w tę fazę, piszemy TU.