Dźwięk powiadomień o nowych wiadomościach zamienił się w nieprzyjemną ciszę. Wspólne spacery, kawy i wypady na miasto zaczęły istnieć tylko w czasie przeszłym. Była relacja, nie ma nic. Czy to możliwe, że ktoś zamienił się w ducha? Czym dokładnie jest ghosting?
Ghosting, pstryk i człowiek znikł
Kiedy jakiś czas temu wpadła nam w ręce lista amerykańskich celebrytów, którzy opowiadali o swoich doświadczeniach z ghosting’iem, byliśmy przekonani, że po prostu podzielili się swoimi historiami o tym, jak próbowali zniknąć, zaszywając się gdzieś na odludziu, zmęczeni popularnością. Po szybkim przeglądzie wypowiedzi okazało się, że nie ma w nich ani słowa o prywatnych jetach, bezludnych wyspach i strzeżonych posiadłościach nad jeziorem Como. Były za to historie o mężach, którzy zakomunikowali o rozwodzie i przestali się odzywać, gwałtownie zakończonych współpracach i randkach bez kontynuacji. Sytuacje, których pewnie wielu z nas doświadcza w życiu nie raz i które za każdym razem bolą tak samo. Ghosting, czyli gwałtowne zerwanie kontaktu, całkowite zaprzestanie komunikacji, zniknięcie bez ostrzeżenia i wyraźnej przyczyny to coraz bardziej popularne zjawisko społeczne. Mimo że termin ten jest najczęściej wykorzystywany do opisywania relacji o podłożu romantycznym, może odnosić się też do sytuacji zawodowych czy przyjaźni. To, co sprzyja popularności tak bardzo bolesnego kończenia relacji, to z pewnością szukanie i budowanie związków w świecie internetowym. W sekundę można kogoś odkliknąć, wyciszyć, zablokować, wykasować. Z badań przeprowadzonych wśród millenialsów wynika, że aż 82% kobiet i 71% mężczyzn doświadcza ghostingu NIEMAL KAŻDEGO DNIA! Dlaczego tak się dzieje? „Znikacze” obu płci wymieniają najczęściej te 3 powody:
– Uniknięcie konfrontacji ( 50% kobiet i 38% mężczyzn),
– Forma odrzucenia osoby, która okazała się mniej fizycznie atrakcyjna niż wskazywały jej zdjęcia w social mediach (17% kobiet i 28% mężczyzn),
– Forma odrzucenia osoby, która stała się zbyt wymagająca, wymagała zbyt dużo atencji lub zbyt szybko się przywiązała (10% kobiet i 16% mężczyzn).
Psychologowie ostrzegają, że taka forma kończenia relacji może nieść bardzo poważne konsekwencje psychologiczne dla obu stron:
– Nieumiejętność budowania trwałych relacji,
– Lęk przed zaangażowaniem,
– Szybkie „nudzenie” się drugą stroną,
– Powierzchowne ocenianie,
– Budowanie relacji jedynie na podstawie pociągu fizycznego i poziomu atrakcyjności wizualnej potencjalnych partnerów,
– Tworzenie pozornie silnych więzi,
– Pogłębianie poczucia samotności,
– Nieumiejętność szczerego komunikowania swoich emocji.
Jak zauważa Lori Gottlieb, amerykańska psychoterapeutka i autorka książki „Maybe you should talk to someone”, ten ostatni powód sprawia, że „znikacze” zazwyczaj nie są dumni ze swojego zachowania. To nie wyrachowanie, a właśnie lęk przed odbywaniem prowadzących do intymności emocjonalnej rozmów sprawia, że wybierają najłatwiejszą drogę i po prostu ulatniają się bez słowa, a im częściej praktykują to pasywno-agresywne zachowanie, tym trudniej jest im przestać. Bo jak nauczyć się rozmawiać, wybierając ciszę? Jak nauczyć się mówić o swoich potrzebach czy emocjach, kiedy ucieka się od rozmówcy? I jaki sens jest w traceniu czasu na próby zmiany, kiedy za chwilę można spróbować z czystą kartą z kimś innym?
Jak zagoić ranę?
Doświadczenie ghostingu może wywoływać w organizmie te same neurologiczne konsekwencje co fizyczny ból. Trauma, która pojawia się po gwałtownym zniknięciu drugiej osoby może być wyjątkowo trudna do przepracowania, bo nie pozostawia punktów zaczepienia – kwintesencją tego fenomenu jest przecież ulotnić się bez wyjaśnienia. Pojawia się wstyd, upokorzenie i pogłębia przekonanie, że „to ze mną jest coś nie tak”, chociaż sytuacja tak naprawdę więcej mówi o „znikaczu” niż osobie porzuconej. Jak można spróbować sobie poradzić z przepracowaniem tych emocji, żeby nie rzutowały na relację z samym sobą oraz przyszłe relacje z innymi? Oto nasze wskazówki:
– Nie szukaj zamknięcia tej sytuacji na siłę, wszelkie próby kontaktu z Twojej strony będą pozostawione bez odpowiedzi, co prawdopodobnie pogłębi Twoje złe samopoczucie,
– Nie staraj się domyślić powodu zniknięcia. Jeśli nie będziesz – a prawdopodobnie nie będziesz – mieć możliwości konfrontowania swoich wyobrażeń z prawdziwymi powodami tej osoby, będziesz odgrywać to rozstanie w głowie jak zdartą płytę, tracąc czas i poczucie własnej wartości,
– Nie szukaj zemsty,
– Skup się na relacjach, które przypomną Ci o wartości zdrowej komunikacji,
– Nie generalizuj, bo to może spiętrzyć lęk przed odrzuceniem i zablokować Cię przed budowaniem nowych relacji.
– Zadbaj o siebie, poświęcając czas rytuałom self-care.
– Postaraj się zrozumieć i zaakceptować fakt, że ghosting jest staje się coraz bardziej powszechnym zjawiskiem i być może jeszcze kiedyś go doświadczysz – i wtedy to też nie będzie coś świadczącego o TOBIE!
Interesują Cię zagadnienia związane z manipulacją emocjonalną w związkach? Pewnie zaciekawi Cię nasz artykuł o gaslightingu. Znajdziesz go TUTAJ.