Kiedy wchodzimy w nową relację i zaczynamy się w niej osadzać, zalewa nas fala wyjątkowych emocji, wynikająca z równie wyjątkowych przeżyć. W głowie kołaczą się podsumowania „w końcu!” i „niech tak już będzie zawsze”, no bo kto by nie chciał dryfować na chmurce miłosnego szczęścia do końca swoich dni? Warto jednak pamietać, że relacja romantyczna to coś, co ewoluuje i jeśli nie będziemy jej poświęcać wystarczająco dużo uwagi, zacznie nas unieszczęśliwiać albo po prostu się rozpadnie. Jak dbać o związek każdego dnia, aby rósł w siłę?
Jak dbać o związek, czyli podstawy relacji
Uważność. Jedno z najczęściej używanych słów z wellnessowego słownika. To ona sprawia, że zaczynamy więcej dostrzegać i więcej rozumieć. To dzięki niej potrafimy iść przez życie w skomunikowaniu ze swoim potrzebami i emocjami oraz umieć spojrzeć na świat z perspektywy drugiej osoby. Nic więc dziwnego, że uważność odgrywa tak wielką rolę w budowaniu związków. Kiedy spotyka się dwoje ludzi, każdy z nich niesie swój własny bagaż. Są w nim m.in. zasiane w dzieciństwie przekonania, wzorce kulturowe czy mechanizmy obronne, które wykształciły się w trakcie trwania wcześniejszych relacji. Im głębiej wchodzimy w nowy związek, zakładając, że nie ma on znamion toksyczności, tym bardziej oswajamy się z otwieraniem własnego bagażu na drugą osobę, oraz z nieustającą uważnością przyglądamy się (a przynajmniej powinniśmy się przyglądać) temu, co otwiera przed nami partner czy partnerka. Niestety, wraz z biegiem czasu proces ten mogą zacząć zaburzać przyzwyczajenia czy próby generalizowania. Te pierwsze mogą powodować, że nie zauważymy, kiedy nagle zmienią się potrzeby drugiej strony, bo przecież zawsze jeździliśmy na ten sam typ wakacji czy uprawialiśmy ten sam rodzaj seksu, więc dlaczego teraz miałoby być inaczej, i nie zareagujemy. Te drugie mogą prowadzić do bardzo niebezpiecznego wniosku „już wszystko o Tobie wiem”, co w konsekwencji może zwiększać brak zainteresowania partnerem czy partnerką i powodować oddalenie. Dlaczego, skoro uważność jest tak bardzo ważna, tak łatwo możemy ją utracić? Powodów jest kilka:
Rutyna i monotonia: Pamiętajmy, miesiąc miodowy nie trwa wiecznie, a chemia stymulująca niekończące się maratony seksu działa tylko do pewnego momentu. Długotrwała, pozbawiona spontaniczności rutyna i monotonia w życiu codziennym mogą prowadzić do utraty zainteresowania wspólnym spędzaniem czasu czy życiem drugiem połówki.
Brak komunikacji: Kiedy ludzie kończą ze sobą rozmawiać, zaczynają się problemy, bo nikt z nas, nawet najbardziej wyspecjalizowany w rejestrowaniu niuansów zachowań czy słów innych, nie umie czytać w myślach. Komunikacja, oznaczająca jasne, regularne werbalizowanie swoich myśli i potrzeb jest kluczowa dla utrzymania zdrowego związku. Brak otwartej rozmowy na temat potrzeb, oczekiwań czy problemów może prowadzić do stopniowej utraty zainteresowania oraz poczucia osamotnienia i zaniedbania.
Brak wspólnych celów: W zdrowych związkach jest przestrzeń na to, aby realizować się osobno, bez poczucia zazdrości czy zagrożenia. Jednak bardzo trudno jest być razem jednocześnie wiodąc równoległe, nieprzecinające się życia. Wspólne cele i plany na przyszłość mogą utrzymać związek w rozkwicie i nadawać mu sens.
Problemy emocjonalne: Indywidualne problemy emocjonalne, takie jak depresja, lęk czy niepewność, mogą wpływać na zaangażowanie emocjonalne w związek. Zagrożeniem tutaj nie jest tylko to, że ktoś potencjalnie może nie udźwignąć takiej sytuacji swojego partnera czy partnerki. Bardzo często bowiem osoba, która boryka się z problemami emocjonalnymi, zamyka się na pomoc najbliższych (powodem może być bezsilność, lęk przez utratą albo odrzuceniem), co może prowadzić do stopniowego rozpadu związku.
Brak seksualnej satysfakcji: Seks w związku nie jest tylko narzędziem do zaspokajania potrzeb czysto fizycznych. Daje też przestrzeń do tego, aby budować intymność, otwierać się i lepiej poznawać. Zasiedzenie się w seksualnej rutynie może sprawić, że intymność przestanie być strefą, do której będziemy chcieli regularnie wracać.
Zmiany indywidualne: Nie żyjemy w bańce i to, co dzieje się wokół nas nieustannie wpływa na to, w jaki sposób odczuwamy i myślimy, również o swojej przyszłości. Ewoluujemy, a każda z zasiewających się w nas nowych potrzeb, nie zawsze kompatybilnych z tymi partnera czy partnerki, wpływa na nasz związek.
Nieumiejętność poświęcania czasu: Nawet jeśli mamy dobre intencje i chcemy okazywać drugiej połówce uważność, musimy mieć na to czas. Nadmiar obowiązków, czy to prywatnych czy zawodowych może sprawiać, że na tę wspólną przestrzeń pozostanie tylko kilka, i to bardzo często spędzonych w przelocie, chwil dziennie. Brak czasu na wspólne aktywności czy rozmowę może bardzo łatwo sprawić, że związek zacznie tracić na wartości.
Jak dbać o związek każdego dnia?
Jak widać, czynników które każdego dnia mogą negatywnie wpływać na nasze relacje jest bardzo dużo. Nie chcemy jednak Cię straszyć, a raczej pokazać, jak duże mamy pole działania do tego, aby między nami a osobą, z która chcemy dzielić życie, po prostu dobrze się działo. I mamy na to praktyczne patenty. Oto jak dbać o związek każdego dnia:
Pójdź na wspólny spacer Brzmi jak banał? Cóż, czasami najprostsze rozwiązania są najskuteczniejsze. Wspólny spacer, najlepiej w naturze, daje przestrzeń do tego, aby nastroić swoją ważność na drugą osobę. Randki typu wyjścia do kina, teatru czy na imprezę (zaznaczamy, że takie oczywiście też są potrzebne!) nie stwarzają dużego pola do rozmowy, a jak wiesz, ta jest niezbędna do tego, aby być na bieżąco z tym wszystkim, co dzieje się w życiu drugiej osoby. Wspólne spacery bardzo łatwo możesz zamienić w Wasz romantyczny rytuał, odbywany bez rozpraszaczy, również tych w postaci telefonów w dłoni.
Zwiększ fokus na ciało Zastanawiasz się, jak zadbać o związek w łóżku? Zamiast wymyślać ekstremalne scenariusze (jest ryzyko, że okażą się zbyt ekstremalne) zacznij od tego, aby dowiedzieć się, czego pragnie Twoja druga połówka. Kiedy ostatnio zdarzyło Ci się całować kawałek po kawałku jej/ jego ciało i z uważnością podchodzić do pojawiających się reakcji? Nie śpiesz się, okazuj czułość i pożądanie – również werbalnie – a gwarantujemy, że Twój partner/ partnerka poczują się całkowicie dostrzeżeni. To prosta droga do tego, aby już wspólnie wymyślać scenariusze, które będą dalej urozmaicać Wasze życie seksualne.
Zrealizuj marzenie Parom, które mają wspólny cel, łatwiej jest dbać związek, ponieważ realizacja go implikuje masę współdzielonych aktywności i emocji. Zastanów się, czy jest coś, o czym obydwoje od dawna marzycie, ale gdzieś w toku życia zagubiliście misję spełnienia tej wizji. Niech to będą wakacje w jakimś wyjątkowym miejscu, przemeblowanie lub remont mieszkania czy wspólna nauka nowej aktywności. Wybierz coś, co możecie zrobić w dłuższej perspektywie czasu, np. w ciągu kilku lub za kilka miesięcy, aby przy okazji stworzyć sobie dużo przestrzeni do tego, aby wspólnie cieszyć się z realizowania wspólnego planu.
Kultywuj to, co ważne dla drugiej połówki Możemy mieć dużo wspólnych planów i marzeń, ale warto też dawać sobie przestrzeń na bycie w pojedynkę, ze świadomością tego, co wtedy drugiej połówce daje najwięcej przyjemności. Jak dbać o związek, jednocześnie skupiając się tylko na potrzebach partnerka/ partnerki? Np. kupując akcesoria, które pomogą w realizowaniu pasji, aranżując wyjazdy czy wieczory z przyjaciółmi. Nawet coś tak banalnego jaka kupienie książki ukochanego autora to prosty komunikat: „znam cię i chcę dawać Ci to, co Cię uszczęśliwia”.
Mów o potrzebie spędzania wspólnego czasu Wszyscy jesteśmy zajęci. Deadline’y, nadgodziny, opieka nad dziećmi, rozrywki z przyjaciółmi, hobby – każdego dnia jest czym wypełniać kalendarz. Jak dbać o związek, jednocześnie szanując przestrzeń i grafik drugiej osoby? Z wyprzedzeniem planując wspólne aktywności, które zostaną na sztywno zapisane w kalendarzu. Boisz się, że taki schemat aranżowania spotkań tylko we dwoje odbierze związkowi spontaniczność? Po prostu powiedz swojej drugiej połówce wprost, że bardzo Ci zależy na wspólnym czasie i chcesz go priorytetyzować – to prawie tak samo jak powiedzieć „kocham Cię”.
Czujesz, że w Twoim związku jest coraz mniej seksu, ale nikt na to nie narzeka? Być może po prostu jest Wam dobrze w białym małżeństwie. O tym, czym dokładnie ono jest, więcej piszemy TU.