Chcesz urozmaicić swoją sportową rutynę, ale nie stać Cię na najnowsze gadżety? Nie martw się, gwarantujemy, że bez piłki Bosu czy zestawu taśm TRX też można urządzić sobie intensywny i wcale nie taki nudny trening. Sprawdzamy, jak mogą się do tego przyczynić wrotki, skakanka i hula hop!
Dlaczego warto urozmaicać treningi?
Wszystko co dobre… może kiedyś się znudzić? Niestety tak. Niezależnie od tego, czy jemy ukochane lody, oglądamy ukochany serial czy wykonujemy ukochaną sekwencję ćwiczeń, nasz mózg może kiedyś wysłać nam komunikat: przestało mi się to podobać. Kiedy doświadczamy czegoś zbyt często, zaczynamy się do tego przyzwyczajać, a siła oddziałującego na nas bodźca zaczyna słabość. Z czasem smak lodów staje się mnie wyjątkowy, serial mniej wciągający a ćwiczenia ekscytujące. Kiedy próbujemy nowego treningu, a więc nowej formy sekwencji ruchów i ich wpływu na ciało, nasz mózg musi nauczyć się to wszystko przetwarzać. W tym procesie zaczyna tworzyć nowe drogi nerwowe, aby pomóc Ci wykonywać trening coraz lepiej. Schemat przyzwyczajania się do nowego rodzaju aktywności jest dokładnie taki sam jak do przywykania do każdej innej nowości – najpierw jest wyzwanie i ekscytacja, później następuje wypłaszczenie, a następnie może nadejść spadek zainteresowania. Dlaczego? Te nowe drogi nerwowe zostają zarejestrowane i całkowicie oswojone, przez co przestają być intelektualnie interesujące dla Twojego mózgu. To właśnie wtedy motywacja do ćwiczeń może spadać, łatwiej też nam ulegać wymówkom i lenistwu.
Nie warto jednak poddawać się tym spadkom sportowego entuzjazmu, bo regularny trening:
– Poprawia pracę mózgu
– Reguluje metabolizm
– Wzmacnia serce
– Pomaga regulować ciśnienie
– Wzmacnia kości
– Pomaga utrzymywać zdrową wagę
– Zmniejsza ryzyko występowania niektórych chorób, przede wszystkim tych układu krążenia
– Poprawia nastrój
– Pozytywnie wpływa na jakość snu
– Pomaga rozładowywać stres i negatywne emocje
– Poprawia sprawność, elastyczność i wytrzymałość ciała
– Spowalnia procesy starzenia
– Wzmacnia układ immunologiczny
– Poprawia napięcie i koloryt skóry
– Dodaje pewności siebie
– Wzmaga libido
Skoro rezygnacji z treningów mówimy zdecydowane nie, jaką mamy alternatywę? Prostą – urozmaicamy !
Wrotki, skakanka, hula hop – tanie gadgety, które pozwolą Ci urozmaicić trening
Szukając alternatyw dla swoich dotychczasowych treningów, nie musisz ani wydawać bardzo dużych pieniędzy na karnety do klubów sportowych, ani inwestować w drogie akcesoria do ćwiczeń. Proste i być może trochę zapomniane metody są równie skuteczne. Dlatego dzisiaj sprawdzamy, jak do urozmaicenia sportowej rutyny i wzmacniania zdrowia i ciała przydają się dobrze znam znane z okresu dzieciństwa wrotki, skakanka i hula hop:
Wrotki Lubisz ćwiczyć na świeżym powietrzu, a kardio to Twoja ulubiona forma aktywności? Zakładaj wrotki i ruszaj w trasę! Ten trening, angażujący zarówno górne jak i dolne części ciała ma mnóstwo korzyści: wzmacnia mięśnie każdego odcinka nóg, poprawia równowagę i koordynację, wzmacnia mięśnie stabilizujące i poprzeczne mięśnie brzucha, ujędrnia ciało, poprawia pracę serca i pomaga regulować ciśnienie krwi. To też świetna opcja dla tych, którzy chcą spalić relatywnie dużą ilość kalorii w krótkim czasie. W ciągu godzinnej jazdy można spalić w zależności od narzuconego tempa od 330 do 590 kcal. Wrotki mają też jeszcze jedną, bardzo praktyczną korzyść – możesz łatwo spakować je w podróż, nie musząc obawiać się, że wakacyjne rozjazdy popsują Twój plan treningowy.
Skakanka Myślisz, że to zabawka dla małych dziewczynek? Nic bardziej mylnego – skakanka to sportowy must have każdej profesjonalnej sali bokserskiej. Sesja z tym gadżetem może być zarówno rozgrzewką przed intensywnym treningiem, jak i treningiem samym w sobie. Skakanka pozwala na wprawienie całego ciała w ruch, za pośrednictwem którego serwujesz sobie solidną porcję ćwiczeń kardio, wzmacniasz kości, redukujesz tankę mięśniową brzucha oraz poprawiasz swoją zwinność i koordynację. Nie wierzysz, że jedna skakanka może aż tak bardzo przyczynić się dla Twojego zdrowia i sylwetki? Badanie z 2013 r. wykazało, że studenci płci męskiej, którzy codziennie przez sześć tygodni poświęcali 10 minut na skakanie na skakance, poprawili swoją wydolność serca tak samo jak ci, którzy w tym samym czasie codziennie biegali przez 30 minut. Ponadto, 15-20 minutowa sesja intensywnych skoków na skakance oznacza ok. 250-300 spalonych kalorii, taka forma ruchu będzie zatem idealną opcją dla tych, którzy mają niewiele wolnego czasu, ale nie chcą rezygnować z intensywnych treningów.
Hula hop Lubisz łączyć pracę i przyjemność? Trening hula hop to idealna wypadkowa świetnej zabawy i sportowej intensywności, który opiera się na akcesorium wykorzystywanym już w starożytnej Grecji. Hula hop jest być może jednym z najstarszych i zdecydowanie jednym z najskuteczniejszych gadżetów, jakie możesz wykorzystywać podczas treningów. Podczas korzystania z hula hop spalasz średnio około siedmiu kalorii na minutę, więcej niż w przypadku treningu Pilates czy power jogi! Co jeszcze daje sesja z tym akcesorium? Ćwiczenia te pozwalają spalić tkankę tłuszczową i zmniejszyć obwód brzucha i talii, wzmocnić mięśnie nóg, poprawić postawę, zwiększyć świadomość ruchu, poprawić zwinność i koordynację oraz intensywnie dotlenić cały organizm. Podobnie jak w przypadku skakanki, sesję z hula hop możesz wykorzystać w ramach rozgrzewki albo zamienić w pełnowymiarowy trening. Gwarantujemy, że po 30 minutach kręcenia poczujesz siłę w całym ciele!
Nawet jeśli zakochasz się na zabój w polecanych przez nas treningach, nie zapomnij dawać sobie przestrzeni na nicnierobienie. O tym, jak można odpoczywać na 7 sposobów, więcej piszemy TU.
Monika Dąbrowska
Odkąd pamiętam moje życie było związane z pracą nad ciałem – najpierw pływałam, potem grałam w siatkówkę, równolegle zakochałam się w nartach, a wreszcie trafiłam na jogę i przy niej pozostanę już na zawsze. To był mój pierwszy przemyślany krok w holistycznej pracy nad sobą. Po nim nastąpiły kolejne, odżywianie, świadoma pielęgnacja, praca nad emocjami, własnymi barierami i wiele innych. Gdzieś pośrodku tej drogi zrodził się pomysł na portal Twig.pl, który ma być inspiracją dla innych (i dla mnie) do wprowadzania dobrych praktyk w codzienności. Rozpoczynając ten projekt zostawiłam za sobą dotychczasowe życie zawodowe związane z marketingiem i reklamą i pracą w takich branżach jak moda i uroda. Na co dzień nie mogę żyć bez książki, filmu i teatru. Na mojej ścieżce edukacji pojawiła się nawet szkoła aktorska, pierwsza życiowa lekcja otwartości. Kolejne odebrałam podróżując. Coraz więcej miejsca w moim życiu zajmuje natura. Latem uciekam z Warszawy (w której mieszkam) nad Narew, gdzie trochę zdradzam jogę pływając na wakeboardzie albo po prostu gapiąc się w słońce.
