Każdy z nas pragnie szczęścia i dąży do niego na wiele różnych sposobów. Okazuje się, że niektóre proste czynności (z pozoru banalne) mogą pomóc zwiększyć produkcję hormonów odpowiadających za dobre samopoczucie. Jak naturalnie zwiększyć ich poziom? Podpowiadamy!
Hormony, którym zawdzięczamy dobry nastrój i satysfakcję z życia, potocznie nazywane są hormonami szczęścia. Należą do nich:
– Dopamina: znana jako „hormon dobrego samopoczucia”, decyduje o naszych emocjach, motywuje do działania, „budzi” tzw. system nagrody w mózgu (więcej przeczytasz o niej TU).
– Serotonina: pomaga utrzymać stabilny stan emocjonalny, redukuje niepokój, reguluje sen, czuwa nad sprawnością układu pokarmowego (więcej przeczytasz o niej TU).
– Oksytocyna: często nazywana „hormonem miłości”, gdyż jest niezbędna w trakcie porodu i karmienia piersią oraz w relacji rodzic-dziecko. Pomaga również w pielęgnowaniu zaufania, empatii i w tworzeniu więzi w związkach.
– Endorfiny: podnoszą nastrój, ponieważ ich budowa jest nieco zbliżona do morfiny! Zmniejszają odczuwanie bólu i poziom stresu, pomagają doświadczać euforii, zadowolenia i błogości.
Oto, co warto robić, aby zwiększyć produkcję tych naturalnych wzmacniaczy nastroju:
Więcej śmiechu
Stare powiedzenie „śmiech to zdrowie” nie kłamie. Oczywiście śmiech nie wyleczy naszych problemów zdrowotnych, jednak pomoże znacznie złagodzić uczucie niepokoju i stresu oraz poprawić zły nastrój poprzez zwiększenie poziomu hormonów szczęścia. Co więcej, śmiechoterapia jest nieinwazyjną, darmową i niefarmakologiczną metodą leczenia stresu i depresji.
Gdy czujesz spadek nastroju, postaw na bodźce, które wywołają uśmiech na twojej twarzy! Może to być obejrzenie ulubionej komedii, telefon do pozytywnego znajomego lub wszystko to, co daje ci motywację do życia. Śmiech ma działanie terapeutyczne, dlatego śmiejmy się jak najczęściej!
Więcej czasu w naturze
Wielu z nas spędza coraz mniej czasu na świeżym powietrzu – nawet gdy naukowcy zbierają mnóstwo dowodów na zbawienną wartość obcowania z naturą. Jako ludzkość wyłoniliśmy się ze świata przyrody, a teraz nieustannie się od niej oddalamy, robiąc krzywdę planecie, ale także sobie samym. Kontakt z przyrodą nie tylko poprawia samopoczucie fizyczne (obniża ciśnienie krwi, tętno, napięcie mięśni i produkcję hormonów stresu), ale także przyczynia się do dobrego samopoczucia emocjonalnego. Wyniki badania z 2019 roku sugerują, że potrzeba zaledwie 120 minut tygodniowo na terenach zielonych, aby czuć się zdrowym i cieszyć się lepszym samopoczuciem!
Więcej ruchu
Wcale nie mamy na myśli dźwigania ciężarów na siłowni i wypruwania flaków podczas maratonów! Rodzaj aktywności fizycznej, która przynosi radość, to sprawa indywidualna. Nawet zwykły kilkunastominutowy spacer może oczyścić umysł i zmniejszyć poziom stresu! Korzystnych dla zdrowia jest wiele aktywności, m.in. jogging, jazda na rowerze, taniec, prace ogrodowe, czy joga. Regularna aktywność fizyczna wpływa na hormony szczęścia: zwiększa nie tylko poziom endorfin, ale też dopaminy i serotoniny!
PS. Aby czerpać jeszcze więcej korzyści z ćwiczeń zachęcamy do przeniesienia treningu na zewnątrz (dwie korzyści w jednym)!
Więcej zdrowego gotowania
I delektowania się ulubionym posiłkiem z ukochaną osobą! Ta wskazówka może zwiększyć poziom wszystkich hormonów szczęścia. Przyjemność, jaką czerpiemy z jedzenia smakołyków, dzielenie się posiłkiem z kimś, kogo kochamy i budowanie więzi podczas gotowania, sprzyja uwalnianiu tych naturalnych wzmacniaczy nastroju!
Na hormony szczęścia pozytywnie wpływają też niektóre pokarmy. Przy planowaniu posiłków zwróć uwagę na produkty, które kipią od naturalnych antydepresantów! Zalicza się do nich m.in. gorzka czekolada (min. 70% zawartości kakao), rośliny strączkowe, ryby, orzechy, zielone warzywa, pestki dyni, banany.
Więcej bliskości
Seks jest niezastąpionym antidotum na podniesienie nastroju! Podczas aktu miłosnego w mózgu zachodzi wiele zmian hormonalnych, dzięki którym do krwi uwalniają się hormony szczęścia. Badania pokazują, że umiarkowana aktywność seksualna wiąże się z lepszym stanem zdrowia psychicznego, zmniejszonym poziomem stresu i zwiększonym poczuciem bezpieczeństwa.
Czego możesz potrzebować więcej w nadchodzącym roku? O niematerialnych źródłach szczęścia piszemy TU.