Strona intenetowa używa plików cookies w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Kliknij tutaj, żeby dowiedzieć się jaki jest cel używania cookies oraz jak zmienić ustawienia cookies w przeglądarce. Więcej informacji znajdą Państwo w zakładce Polityka Prywatności.

Rozumiem
Umysł - Relacje
22.06.2023

Masz tendencję do obrażania się? Sprawdź, co to o Tobie mówi

Masz tendencję do obrażania się? Sprawdź, co to o Tobie mówi
Zdjęcie Canva
Zdjęcie Canva

Nieustannie masz poczucie, że ktoś Cię uraził i powinien przeprosić? Być może przyczyna takich doświadczeń nie kryje się w wyjątkowo niesprzyjającej rzeczywistości, a Twoim sposobie jej procesowania. Sprawdź, co obrażanie się mówi o Tobie! 

Po co się obrażać? 

Ricky Gervais, brytyjski komik znany ze swojego ostrego żartu, powiedział kiedyś: „to, że się obrażasz, nie oznacza, że masz rację”. To prawda, obrażać się to nie to samo co racjonalnie reagować na rzeczywistość. To zupełnie normalne i raczej nieszkodliwe, kiedy raz na jakiś czas poczujesz, że ktoś mniej lub bardziej celowo Cię obraził i pobędziesz w tych emocjach. Gorzej, kiedy będziesz odczytywać wszelkie sygnały z otoczenia jako przyczynki do urazy, co doprowadzi bo bardzo szkodliwego stanu permanentnego znieważenia. Sygnały, które mogą świadczyć o tym, że masz tendencję do nadwrażliwości w tym temacie, to m.in.: 

– Bardzo często nadinterpretujesz lub przekręcasz znaczenie komentarzy i feedbacków,

– Nieustannie analizujesz na własną niekorzyść znaczenie gestów czy mimiki innych ludzi, 

– Najbliżsi, którzy dobrze Cię znają, sygnalizują, że trzeba się z Tobą obchodzić jak z jajkiem i filtrować każde słowo, żeby Cię nie urazić. 

Jak przypominają psychologowie to, czy chcemy się obrazić czy nie, jest naszym wyborem. Możemy sami zdecydować, jaką postawę w ramach reakcji na czyjeś słowa lub zachowania przyjmiemy. Skoro mamy możliwość wyboru, dlaczego niektórzy z nas, mimo nieprzyjemności tego stanu, stawiają na obrażanie się? 

obrażanie się
Zdjęcie Canva

Co obrażanie się mówi o Tobie?

Zdarza się nam obrażać, kiedy czujemy, że czyjeś słowa lub zachowania uderzają w nasze najważniejsze normy i wartości. Obraza zaliczana jest do emocji samoświadomych, znajduje się w tej grupie razem z poczuciem winy, wstydem i dumą.  O czym może świadczyć fakt, że traktujesz to, co otrzymujesz od innych jako nieustanne atakowanie i reagujesz obrażaniem się? Oto potencjalne przyczyny: 

Masz zaniżone poczucie własnej wartości Nadmierne obrażanie się może być wskaźnikiem kondycji Twojego poczucia własnej wartości. Im bardziej będzie nadwątlone, tym wiekszą tendencję będziesz wykazywać do tego, żeby się regularnie obrażać. Kiedy Twoja samoocena jest niska, łatwiej Ci będzie odebrać słowa innych jako krytykę, a zachowania jako afronty. Jeśli czujesz, że Twoje poczucie wartości wpływa na Twoje relacje, postaraj się je wzmocnić. O tym, jak można to robić na co dzień, piszemy TU.

Odczuwasz nadmiar stresu Twoje życie gna do przodu w szalonym tempie, a Ty czujesz, że ciągle za nim nie nadążasz? Uważaj, bo nadmiar stresu może spowodować, że będziesz się bardzo łatwo obrażać. Kiedy jesteśmy poddawani działaniu chronicznego stresu, jesteśmy bardziej rozdrażnieni i uwrażliwieni i łatwiej przychodzą nam gwałtowne, nieracjonalne reakcje. Wydaje Ci się, że coraz częściej zdarza Ci się śmiertelnie obrażać? Zastanów się, czy winowajcą nie jest stres. Jeśli masz problem ze zlokalizowaniem jego źródła, sprawdź, czy nie rozlewa się on po Twoim ciele z jednego z najpopularniejszych źródeł. Przeczytasz o tym TU.

Masz poczucie winy Brzmi paradoksalnie? Poczucie winy powinno przecież prowadzić do przepraszania, a nie obrażania się i oczekiwania przeprosin. Okazuje się, że nie zawsze! Psychologowie przypominają, że obrażanie się może być formą projekcji, która jest psychologicznym mechanizmem obronnym, którego wszyscy używamy w pewnym momencie, aby tolerować nasze negatywne cechy. Obrażanie się może być sposobem na wyrzeczenie się tej części nas samych, która może rzeczywiście zgadzać się z tym, co zostało powiedziane, poprzez przerzucenie generującej poczucie winy odpowiedzialności na drugą osobę.

Masz nieprzepracowaną traumę To, jak reagujemy na teraźniejszość, jest wynikiem tego, co przeżyliśmy wcześniej. Jeśli jakieś zdarzenia z przeszłości wywołały traumę, która latami tliła się w Tobie nieprzepracowana, możesz odczuwać silniejsze mechanizmy ochronne przed działaniami i słowami innych ludzi i wykazywać na nie większą wrażliwość. W efekcie będziesz częściej obrażać się w poczuciu, że ktoś znów próbuje Ci zrobić krzywdę. Jeśli myślisz, że ból związany ze zdarzeniami sprzed lat w dalszym ciągu determinuje Twoją rzeczywistość, skorzystaj z pomocy specjalisty. O tym, jak postawić pierwszy krok w stronę terapii, szczegółowo piszemy TU.

obrażanie się
Zdjęcie Canva

Potrzebujesz atencji Kiedy stawiasz na obrażanie się, wymuszasz na ludziach zainteresowanie. Pojawiają się pytania, czy dobrze się czujesz, dlaczego cierpisz, co można zrobić, żeby pomóc Ci poczuć się lepiej. To z pewnością miłe znajdować się w centrum uwagi najbliższego otoczenia, ale wymuszanie takiego obrotu spraw to czysta manipulacja, która może bardzo szybko negatywnie odbić się na relacjach. Zamiast wymuszania atencji naucz się doceniać czas spędzany w pojedynkę. Bycie sam na sam ze sobą pomaga budować poczucie własnej wartości i odzyskiwać wewnętrzną równowagę. Więcej o sztuce spędzania czasu solo przeczytasz TU.

Zamiast nieustannie doszukiwać się negatywnych aspektów rzeczywistości, skup się na odczuwaniu szczęścia. Jak to robić na co dzień? Zdradzamy TU.

Monika Dąbrowska

Monika Dąbrowska

Odkąd pamiętam moje życie było związane z pracą nad ciałem – najpierw pływałam, potem grałam w siatkówkę, równolegle zakochałam się w nartach, a wreszcie trafiłam na jogę i przy niej pozostanę już na zawsze. To był mój pierwszy przemyślany krok w holistycznej pracy nad sobą. Po nim nastąpiły kolejne, odżywianie, świadoma pielęgnacja, praca nad emocjami, własnymi barierami i wiele innych. Gdzieś pośrodku tej drogi zrodził się pomysł na portal Twig.pl, który ma być inspiracją dla innych (i dla mnie) do wprowadzania dobrych praktyk w codzienności. Rozpoczynając ten projekt zostawiłam za sobą dotychczasowe życie zawodowe związane z marketingiem i reklamą i pracą w takich branżach jak moda i uroda. Na co dzień nie mogę żyć bez książki, filmu i teatru. Na mojej ścieżce edukacji pojawiła się nawet szkoła aktorska, pierwsza życiowa lekcja otwartości. Kolejne odebrałam podróżując. Coraz więcej miejsca w moim życiu zajmuje natura. Latem uciekam z Warszawy (w której mieszkam) nad Narew, gdzie trochę zdradzam jogę pływając na wakeboardzie albo po prostu gapiąc się w słońce.